Witam
mam pewien dylemat, rodzina otrzymuje 500 na dwoje dzieci, jedno z nich ma astmę i potrzebuje stałych leków,i zwraca się jak zwykle do nas, czy w takim razie te 500 jest przeznaczone na leki dla dziecka czy ten wydatek nie p[okrywa się z 500 i mam jej przyznać.
wybaczcie za swoją dygresję ale mam już dosyć 500+, Ci ludzie nigdy nie zrozumieją i nie nauczą się samodzielności, a Pani minister namawia ich do odwołań, to jest masakra co zaczyna się dziać, najchętniej w ogóle powołałabym się na dysproporcję i odmawiała pomocy, a do tego jeszcze kontrola wydatkowania i zamiana na rzeczówke, czy ktoś z Was wie na czym ma to polegać, bo ja nie mam pojęcia.
pozdrawiam