@Iks, a jak szacujecie, ile procentowo dzieciaków Wam dojdzie? Liczbę rodzin niepobierających świadczeń na pierwsze dziecko w swojej gminie znasz. Jeśli chodzi o jedynaków, to w skali kraju uprawniony jest podobno 1 na 4. Mi w mojej gminie wychodzi prawie 40% jedynaków pobierających dziś świadczenie, a i tak szacowane koszty przy planowanym 0,85% będą, nieznacznie bo nieznacznie, ale jednak wyższe od obecnych 1,5%. I ciągle zachodzę w głowę czy coś źle liczę, czy moja gmina jest wyjątkowa na tle pozostałych.Iks pisze:Mnie w zasadzie też się podoba bo upadnie koronny argument, że "wy pracujecie tylko 4 miesiace w roku", natomiast obawiam się o utrzymanie obecnego poziomu wynagrodzeń w związku ze zmniejszeniem % dotacji na koszty obsługi.
Wg moich szacunków dojdzie między 30% a 40% świadczeń, czyli teraz mamy ~1,1 mln miesięcznie * 1,5% to daje 16,5K na obsługę, a po zmianie będzie jakieś ~1,485 mln miesięcznie * 0,85% = 12,7K miesięcznie. Generalnie im biedniejsza gmina tym więcej świadczeń na pierwsze dziecko już wypłaca, więc wzrost liczby świadczeniobiorców w jakimś Pcimiu Opolskim (bez urazu dla Pciomiów, sam mieszkam i pracuję w takim) będzie niższy niż wzrost w Wa-wie czy Sopocie. Taka dobra ta zmiana, że biedniejsze gminy (w których i tak się bardzo mało zarabia) kolejny raz dostaną po tyłku, a raczej realizatorzy zadań zleconych z tych gmin.kronos79 pisze: a jak szacujecie, ile procentowo dzieciaków Wam dojdzie?
Uważam, że brało czytając uzasadnienie projektu " Wprowadzony zostanie w pełni zautomatyzowany sposób ustalania uprawnienia (w pełni rozwinięte oprogramowanie do realizacji zadaniawraz z automatycznymi usługamipobierania danych z rejestrów publicznych)."Iks pisze:Ciekawe czy ministerstwo to brało w ogóle pod uwagę, czy po prostu założyli, że wszędzie wzrost będzie średnio taki sam.
Mi by się pomysł podobał gdybym miałw wzrost wypłat o 50 %, a tak ja albo koleżka z rodzinnych poleci w po najbliższym okresie zasiłkowym ze stołka, bo po co trzymać 2 etaty, jak wniosków jest tylko na styk na wypłaty, a teraz jedna wyrobi się ze wszystkim, jak rozłożyli okres zasiłkowykronos79 pisze:Zmiana okresu zasiłkowego jest zmianą wyczekiwaną i bardzo dobrą. Nie wiem skąd się biorą Wasze wątpliwości.
Wnioski elektroniczne/bezdochodowe od lutego, od kwietnia papierowe. Tak naprawdę do końca maja wszystko powinno być zrobione. Czerwiec i ew. lipiec na urlopy, bo wpływają tylko elektroniczne wnioski, a tych sami przyznacie, jeśli idzie o zasiłki rodzinne i fundusz nie ma wiele, poza tym póki co w lipcu nie działa weryfikacja dochodów za rok ubiegły. Zostaje tylko dobry start, który też nie będzie szczególnym wyzwaniem jeśli nie nakłada się z 500+.
Mi się to rozwiązanie podoba bardzo.