PCPR złożyło pozew o alimenty. W efekcie od rodziców biol. wpłynęło \"Oskarżenie\" do SKO, właśnie na ten pozew. Jak sądzicie, co jest poprawne - odesłać do sko (ale z jakimi aktami?), czy odpisać Stronom, że od pozwu nie przysługuje środek odwoławczy?
Olu wiem, że rodzinie zastępczej nie przysługują świadczenia.
Ten MOPS, który zgłasza rodziców naturalnych, którzy nie płacą zasądzonych alimentów rodzinie zastępczej powołuje się na zmianę w atr. 3 ust. 5 ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów
\"5.Organ właściwy wierzyciela występuje z wnioskiem do organu właściwego dłużnika o podjęcie działań wobec dłużnika alimentacyjnego w przypadku:
1) otrzymania wniosku, o którym mowa w ust. 1;
2) przyznania osobie uprawnionej świadczenia z funduszu alimentacyjnego
3)umieszczenia osoby uprawnionej w pieczy zastępczej.\"
Przyjęli taką zasadę, że gdy rodzic nie płaci ponad 3 m-ce alimentów pracownicy działu pieczy zastępczej zgłaszają pracownikom świadczeń alimentacyjnych i ci drudzy uruchamiają jakieś tam \"działania\" - nie wiem jakie, bo nie znam się na tej działce - coś tam mówiła o odebraniu prawa jazdy?????? - czy wasi rodzice mają prawo jazdy???
Co o tym sądzicie. Ja nie uważam, że to byłoby jakieś obligatoryjne działanie. Czy ktoś jeszcze tak robi - może ktoś mnie przekona do tego że to ma sens i oprócz generowania następnych kosztów, przyniesie jakieś wymierne skutki.
Nie spotkałam się jeszcze z takim działaniem.
Chodzi tu zapewne jedynie o dłużników, którzy maja zasądzone alimenty przed umieszczeniem dziecka w pieczy zastępczej. Powodem w tym przypadku był najprawdopodobniej drugi z rodziców.
Zastanawiam się nad tym, czy PCPR jest w tym przypadku faktycznie organem właściwym wierzyciela?
No właśnie nie Olu. Oni tak robią w przypadku alimentów zasądzonych na zasadzie art. 38 ustawy. Jeszcze raz powtarzam dla mnie to jest nadinterpretacja przepisów prawa - to, że tą zmianę w art. 3 ust. 5 w \"ustawę o alimentach\" wprowadziła \"ustawa o pieczy\" nie oznacza że działanie tam opisane jest obowiazkowe
Jak u was z tymi alimentami jest, macie juz to porobione dla wszystkich, ja mam zapytanie co z tymi z zakładów karnych co nie pracują im też zasądzić, co z niepełnosprawnymi i ubezwłasnowolnionymi, już sama nie wiem co z tym, mam matkę co ma 7 dzieci w rz jak jej sadze to pójdzie w końcu do paki i jeszcze dodatkowe koszta dla nas podatników, po ile zasądzacie?????
No właśnie marto na twoim przykładzie wyraźnie widać, że przepis o alimentach jest delikatnie mówiąc nie życiowy. wystarczyło napisać, że kierownik może wytaczać powództwo.
My mamy matki umieszczone w DPS-ach lud zakładach psychiatrycznych, albo jedną bezdomną z rentą socjalną, całe mnóstwo tatusiów na zasiłkach stałych. Będziemy z jednej strony brać, a z drugiej wypłacać im zasiłki celowe na ich utrzymanie.
2. Kierownik powiatowego centrum pomocy rodzinie wytacza powództwo o zasądzenie świadczeń alimentacyjnych, w przypadku gdy od umieszczenia dziecka w pieczy zastępczej upłynął rok.