alimenty w pieczy - kierownik PCPR - Stare tematy

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 20 ]

Napisano: 19 mar 2013, 15:58

Zgodnie z art.38 kierownik - po zasięgnięciu opinii koordynatora MOŻE wytoczyć powództwo o alimenty.
ust. 2 mówi, że robi to gdy od umieszczenia w pieczy minął rok.

Moje wątpliwości:
1. Opinia koordynatora ma dotyczyć czego? Sytuacji dziecka czy rodzica? Może być w niej zawarte ze rodzic biologiczny nie jest znany, nie ma dochodów i czy to będzie podstawa do tego, by nie występować o alimenty?

2. Czy istnieją powody na których można się oprzeć by nie występować z powództwem?

U nas rodziny zastępcze nie chcą występować same o alimenty.
Więc musiałby to zrobić Kierownik.
Ale nasi rodzice biologiczni w dużej cześć nie mają dochodów ( żadnych - wpiera ich MGOPS), piją itp. Występowanie o alimenty nie ma sensu bo oni faktycznie nie mają pieniędzy.

Jak to jest u Was?


~Monika


Napisano: 19 mar 2013, 17:18

Ja zawiadomiłam rodziny zastępcze o takim postępowaniu - wszystkie zdeklarowały, że nie chcą same iść do sądu. Teraz wzywam biologicznych i namawiam ich do płacenia dobrowolnych alimentów(dałam czas do końca marca, żeby się zdeklarowali co wolą- czy postępowanie przed sądem czy płacenie dobrowolnych alimentów) nasz radca uważa, że jeśli będą płacić dobrowolne alimenty to nie ma sensu iść do sądu - wystarczą oświadczenia biologicznych, że płacą i zastępczych, że dostali. A kto nie będzie płacił dobrowolnych to wtedy skierujemy sprawę do sądu.
~poszukująca

Napisano: 20 mar 2013, 11:41

ale zeby to nie było ze szkoda na przyszłosc dla dzieci - żeby potem po 18 roku życia mogli ubiegać sie o załki rodzinne gdyby chcieli... ustalone alimenty są tu niezbędne
~Dora

Napisano: 20 mar 2013, 12:18

No dobrze...ale jak biologiczni nie będą chcieli płacić ( a pewnie nie będą chcieli) to co dalej?
Kierownik musi zawsze występować?
Co z tą opinią koordynatora? Od niej coś zależy? Ktoś pisał takie pinie? Jak tak to czego dotyczyły?

Ja na razie jestem na etapie oświadczeń od zastępczych, że nie wystąpią o alimenty. Zastanawiam się co dalej.

Miłego dnia
Morenika
Morenika
Praktykant
Posty: 9
Od: 13 lis 2012, 11:43
Zajmuję się:
Lokalizacja: Kępno , Polska

Napisano: 26 mar 2013, 13:09

chciałabym pociągnąć temat napiszcie cos więcej proszę!
~krysia

Napisano: 26 mar 2013, 13:50

ja zrobię tak jak już pisałam wcześniej. Najpierw namówię do płacenia - kilka rodzin biologicznych już zapłaciło dobrowolnie a kilka zadeklarowało, że w ciągu miesiąca zapłacą. Jeśli ktoś zadeklaruje, że nie zamierza płacić to skieruję sprawę do sądu.
~poszukująca

Napisano: 26 mar 2013, 14:06

ok ale wydaje mi się że dobrowolne alimenty niczego nie załatwiają, ponieważ w art 38 jest wyraźnie o obowiązku wytoczenia powództwa, a tak to co? bedziesz ich sprawdzać co miesiąc?
~krysia

Napisano: 26 mar 2013, 15:44

a jak to wyglada w praktyce? stosujecie pozew do sądu na każdego rodzica?? co piszecie w uzasadnieniu? powołujecie się na art. 38 i to koniec? czy coś jeszcze? jakie czynności wykonujecie przed złożeniem pozwu? i jakie dołączacie załączniki?
~mmm

Napisano: 26 mar 2013, 23:37

Wystosowaliśmy do wszystkich rodzin zastępczych, które nie wykazywały, że otrzymują na dzieci alimenty zapytanie czy rodzice mają zasądzone alimenty, czy je płacą i w jakiej wysokości, czy to wystarcza na pokrycie uzasadnionych potrzeb dziecka, czy wystąpili lub wystąpią i w jakim terminie z powództwem do sądu, jeśli nie to jakie są uzasadnione potrzeby dziecka i dlaczego sami nie chcą wystąpić do sądu o przyznanie alimentów. Na podstawie udzielonych odpowiedzi przygotujemy pozwy do sądu wskazując, dlaczego rodzina zastępcza sama nie występuje o alimenty i że informacje o potrzebach dzieci pochodzą od opiekunów zastępczych i kształtują się te potrzeby na kwotę ... zł miesięcznie. Taką ścieżkę wypracowaliśmy po ustaleniach z sądem. Zobaczymy jak to się sprawdzi w praktyce.
Kasia
~Kasia
VIP
Posty: 2001
Od: 29 mar 2007, 16:54
Zajmuję się:
Lokalizacja: Ryczywół, Polska

Napisano: 27 mar 2013, 16:38

A co z opinią koordynatora? Czy w pieczy trwającej ponad rok jest potrzebna? czy nie bo wtedy wystąpienie przez kierownika jest obligatoryjne?
I czego ta opinia ma dotyczyc? Potrzeb dziecka? Bo przecież z biologicznym koordynator nie współpracuje...?

To jakiś bzdet...ta konieczność.
~Morenika



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 20 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x