Proszę o pomoc
Kobieta l. 90 zajmuje 1 pokój bez łazienki, ogrzewania, wody, w dużym domu syna- syn ma oddzielne wejście i ma bardzo dobre warunki, z matką nie rozmawia. Kobieta nie chce iść do DPS. Usługi opiekuńcze nie rozwiążą problemu zimna i braku wody. Syn nie życzy sobie rozmów ze mną, twierdzi że matka mu smrodzi mieszkanie (kobieta po śmierci męża (ojca syna) po raz drugi wyszła za mąż i powróciła do syna po 30 latach, z czego syn jest mocno niezadowolony). Babcia w przeszłości przekazała cały majątek synowi- brak aktu.
Jakie widzicie rozwiązania?
Kobieta jest w pełni sprawna intelektualnie, w miarę sprawna fizycznie, nic złego nie powie na syna.