ustawa reguluje wymog posiadania zaswiadczenia, a w kwestii szczegolowych uregulowan odsyla do rozporzadzenia. tam tez jest wzor zaswiadczenia, oraz okreslenie czym jest opieka medyczna. Zatem zaswiadczenie z zagranicy w moim odczuciu nie spelnia tych kryteriow, nawet po przetlumaczeniu. Podobno mozna je \"przepisac\" u polskiego lekarza, ale to jest moim zdaniem naduzycie. Generalnie jednak nas interesuje zaswiadczenie zgodne z rozporzadzeniem, a jak one zostanie wystawione... to juz nie nasza sprawa raczej.
Uznaje się, że przedstawienie przez zainteresowaną (po porodzie) przedmiotowej dokumentacji medycznej, w wiarygodnym tłumaczeniu na język polski – lekarzowi w kraju, upoważnia tego lekarza do wydania zaświadczenia uprawniającego do dodatku z tytułu urodzenia dziecka oraz jednorazowej zapomogi z tytułu urodzenia dziecka.
info ze strony MPiPS to jakaś podstawa prawna czy co? proponuje ten fragment zacytować z podaniem źródła w uzasadnieniu, kontrola będzie miała niezły ubaw.
Tam może nawet pisać, że zaświadczenia w ogóle nie trzeba... i co z tego. Przepis jest jaki jest.
Żeby się nie powtarzać: interpretacje ministerstwa to najczęściej przekonywanie, że w ustawie jest co innego, niż tam faktycznie jest...