Bóg jest wielki - HYdE PaRK

  
Strona 5 z 11    [ Posty: 101 ]

Napisano: 20 sty 2015, 21:18

Nie widziałem wierzącego co z uśmiechem na twarzy umierał ani nie uczestniczyłem w pogrzebie na którym wszyscy cieszyli się i klaskali z radości. Wręcz przeciwnie, wierzący plączą na pogrzebach a myśl o ich własnej śmierci wywołuje u nich dokładnie takie samo wrażenia jak u ateistów - lęk. I jedni i drudzy nie chcą umierać, ateistom nie śpieszno do wiecznego niebytu a teistom nie śpieszno do domu ich Ojca.
KKamil


Napisano: 20 sty 2015, 21:30

To mnie trochę dziwi. Przecież katolikom od plemnika wmawia sie że cierpienie prowadzi do zbawienia a śmierć do wieczności. Po co więc te smutki? Może chodzi o to że wielu ludzi umiera w męczarniach. Smutek i strach dotyczy umierania a nie samej śmierci.
Chyba najsilniej wierzą muzułmanie. Oni nie boją się śmierci.
Ares

Napisano: 20 sty 2015, 21:32

"argumentu Aresa nie będę jednak KKamil komentować. To dziecinne porównanie dla mnie po prostu. I tyle..ale skoro on tak uważa."
Nie uważam by argument Aresa był dziecinnym porównaniem. Jeśli Wielki Bóg istnieje i jednym z jego atrybutów jest miłosierdzie (prawda?), to czy właśnie wszechobecne cierpienie na świecie nie jest dowodem że Wielki Pan nie istnieje? Czy mogłabyś Emili obejrzeć ten krótki film: https://www.facebook.com/video.php?v=75 ... 61&fref=nf a następnie dopowiedzieć mi na pytanie na czym polega ta tytułowa Wielkość Boga, w czym się ona objawia? Zapewne jesteś osoba wrażliwą, dlatego pytam.
KKamil

Napisano: 20 sty 2015, 21:49

"Chyba najsilniej wierzą muzułmanie. Oni nie boją się śmierci."
Gdyby się nie bali to nie byłoby nawet jednego muzułmanina na świecie, wszyscy chcieliby do hurys :D
KKamil

Napisano: 21 sty 2015, 8:44

żeby w kraju chrześcijańskim, katolickim takie bzdury pisać. Całkowity brak wiedzy religijnej. Wstyd.
Ares poczytaj o katarach - twoja "wyobrażenie" (wiedzy bym tego nie nazwał) na temat teologii chrześcijańskiej zatrzymała się na tym poziomie. To jest XIII wiek! Wstyd!
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20540
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 21 sty 2015, 10:09

"żeby w kraju chrześcijańskim, katolickim takie bzdury pisać."
Czyżby chrześcijańskość/katolickość kraju przesądzała o mądrości jego obywateli?
"Całkowity brak wiedzy religijnej. Wstyd."
Jesteś katolikiem, by odrzucić np. islam, buddyzm czy bahaizm wiedzy na temat tych religii nie potrzebujesz, prawda?
KKamil

Napisano: 21 sty 2015, 10:13

teraz o jabłkach...
1. w katolickim/chrześcijańskim kraju wstyd jest wypisywać bzdury na poziomie XIII wieku.
To jest tłumaczenie mojej myśli.
2. Wiedzy religijnej na temat katolicyzmu.
Tłumaczenie mojej myśli.

3. przepraszam za niezrozumienie mojego przekazu. Postaram się następnym razem jaśniej pisać.

4. gwoli ścisłości te zarzuty były do Aresa :twisted:
ale jest takie powiedzenia uderz w stół....
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20540
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 21 sty 2015, 10:27

jest ELMER WIELKI I WSZECHWIEDZĄCY - nic przede mną i nic po mnie - koniec
jam...

Napisano: 21 sty 2015, 10:31

Bardzo niekulturalnie prowadzisz rozmowę, nie wiem nawet co cię sprowokowało do traktowania rozmówcy z taką wyższością.

1. Nie tylko w chrześcijańskim/katolickim kraju wstydem jest głupoty pisać. Pisanie głupot bez względu na dominujące wyznanie danego kraju zawsze jest wstydem.
2. Katolicyzm to nie jedyna religia, nie wiem czemu akurat to na temat tego związku wyznaniowego wymagasz by rozmówca wykazywał się gruntowną wiedzą. Rozmawiamy o Bogu przecież, a bytów tytułowanych w ten sposób jest wiele.
3. Dobrze zrozumiałem twój przekaz, piszesz dość jasno tylko potem tłumaczenia tego co napisałeś masz pokrętne.
4. I co z tego że były skierowane do Aresa? Postanowiłem się do twoich zarzutów skierowanych do kogoś innego odnieś a ty zacząłeś mnie atakować.
KKamil

Napisano: 21 sty 2015, 10:40

1. większym wstydem jest pisać głupoty o rzeczach, które powinny być znane chociażby z samej obserwacji. Zauważ, że jak głupoty np. na temat komputera nie będą dziwić odnośnie człowieka z buszu to już odnośnie człowieka z USA tak;
2. katolicyzm to nie jedyna religia, ale patrz pkt 1. Jest to religia z naszego kręgu więc pewne minimum wiedzy wypadałoby mieć. Nie wymagam wiedzy na temat odmian buddyzmu przecież. Ares wypowiadał się na temat Boga chrześcijańskiego a nie innego;
3. wydaje mi się, że nie. Może to wina ubogiego przekazu;
4. nikt ci nie zabrania, ale nie wiem czemu się czujesz urażony jak bronisz głupot (albo nie rozumiesz zarzutu) i ktoś ci to wytyka. Mam rozumieć, że w związku z tym, że ty bronisz kogoś to mam ci przyznać rację?
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20540
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:


  
Strona 5 z 11    [ Posty: 101 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x