Od roku borykam się z postępowaniem z dłużnikami, nic nie wiedziałam, wszystkiego musiałam nauczyć się sama na przysłowiowe \"wczoraj\". nie wiem w co mam ręce włożyć. nie wyrabiam się bo oprócz całego fa mam śr trochę księgowości archiwum bip i inne - a i tak się mówi że nic nie robimy. Ściągalność jakoś tam mamy i nie są to małe pieniądze - niestety są dochodem gminy i nic mi do nich a ja nie mam nawet na głupie znaczki.