Co kiedy zasilek stały nie starcza na życie? - Pomoc społeczna (forum ogólne)

[Anx33]

No i z tego powodu wracamy do pytania w pierwszym poście.

[Anx33]

Czy dobrze zrozumiałam? Ktoś kto może sobie dorobić i otrzymuje Przez to z opieki na przykład 300 zł zasiłku stałego jest w pierwszej kolejności do dodatkowej pomocy od tego, który z powodu schorzeń nie może w ogóle pracować i otrzymuje zasiłek stały w maksymalnej wysokości? Co w takim razie ma zrobić osoba, która z powodu złego stanu zdrowia nie może sobie dorobić a nie ma po prostu za co żyć.

[Ten z Łopieki]

Po pierwsze - od 35 lat nie ma w Polsce żadnej "opieki"! Jest pomoc społeczna, która działa na podstawie stosownej ustawy, a nie myślenia życzeniowego i wiedzy telewizyjnej.

Czy dobrze zrozumiałam? Ktoś kto może sobie dorobić i otrzymuje Przez to z opieki na przykład 300 zł zasiłku stałego jest w pierwszej kolejności do dodatkowej pomocy od tego, który z powodu schorzeń nie może w ogóle pracować i otrzymuje zasiłek stały w maksymalnej wysokości?

Nie, ponieważ i tak przekroczy kryterium dochodowe.

Co w takim razie ma zrobić osoba, która z powodu złego stanu zdrowia nie może sobie dorobić a nie ma po prostu za co żyć.

Nie my ustalamy zasady pomocy. Można np. wystąpić o rentę specjalną do Premiera.

[thorgal70]

Dlatego należy wprowadzić dochód gwarantowany. Wtedy praca będzie tylko dla chętnych, jak w szkole.
Nie mogę się zgodzić z tym, że w Polsce ktoś umiera z głodu. Jest Posiłek w szkole i w domu, są organizacje pozarządowe prowadzące stołówki dla bezdomnych itp., są jadłodzielnie, i co najważniejsze inni ludzie, którzy zawsze pomogą.
Umrzeć z głodu można tylko na własne życzenie. Każdy z nas jest wolnym człowiekiem i może żyć i umierać tak jak chce.

[katek]

Dlatego należy wprowadzić dochód gwarantowany. Wtedy praca będzie tylko dla chętnych, jak w szkole.
Nie mogę się zgodzić z tym, że w Polsce ktoś umiera z głodu. Jest Posiłek w szkole i w domu, są organizacje pozarządowe prowadzące stołówki dla bezdomnych itp., są jadłodzielnie, i co najważniejsze inni ludzie, którzy zawsze pomogą.
Umrzeć z głodu można tylko na własne życzenie. Każdy z nas jest wolnym człowiekiem i może żyć i umierać tak jak chce.

Racja Thorgalu, mnie się od razu skojarzyło, że "umiera z głodu" ten co pije i nic nie robi (nie chce się leczyć odwykowo, odmawia pracy itp). Reszta otrzymać może cała gamę wsparcia.

[Cerkiewne]

na zasiłkach stałych prawie sami pijacy i na alkohol im starcza