Typowe zachowanie dla \"elyt\" III RP - łajdakiem jest ten kto ujawnił nagranie a nie ten kto się łajdacko na nim zachowuje.
Podobna ocena spotkała agentka Tomka. To on okazał się być wedle sędziego łajdakiem a nie lodziara Sawicka.
Polacy mają już tego zakłamania po dziurki w nosie ale PO zdaje się jeszcze tego w swojej arogancji nie dostrzegać!