No to jest problem i dylemat, trzeba by decyzje zrobić i się użerać, poza tym skąd ta wiadomość i na ile jest pewna, a ta matka to nie wyrabiała jak dotąd KDR dla siebie i dzieci w tamtej gminie? Zawsze można wydać i jak się Pani zgłosi w tamtej innej gminie, to oni mogą wtedy bez problemu unieważnić te karty i przyznać nowe zgodnie z wnioskiem o wydanie nowych KDR w nowej gminie nowej rodzinie oraz poinformować was wtedy o tym fakcie. Skąd ja niby mam wiedzieć z kim obecnie przebywają dzieci

Życie niestety tworzy takie nieprzewidziane dla systemów sytuacje
