Napisano: 13 sie 2013, 19:55
skończę myśl:(... konieczność badania stwierdza lekarz psychiatra lun inny lekarz- nawet pierwszego kontaktu), ale :
1. Ja nie polecam bez wcześniejszej pracy z rodziną , skierowania sprawy do Sądu- mimo wszystko człowiek ten ma prawo do informacji - w pierwsze kolejności - że: zauważacie u niego niepokojące zmiany , wykonujcie działania- w stosunku do niego- zmierzające do zmotywowania o potrzebie leczenia , przekonania go, uzyskania zgody ( dokumentacja) i sądzę , że się uda- oby nie podstępem.
2. Masz dobry plan- jak na początek wystarczy - monitoring , obserwacja. Czy jego zachowanie zagraża faktycznie zdrowiu , życiu ?- jego, najbliższym , otoczeniu? , czy nie jest w stanie samodzielnie zaspokoić swoich potrzeb (odmowa przyjmowania posiłków itp). To bardzo ważne przesłanki.Jeśli faktycznie są- badanie można będzie przeprowadzić z użyciem środków przymusu ( art.18 u.o.z.p)
Tu nie chodzi o skierowanie wniosku do Sądu o leczenie psychiatryczne pana x - ( już zdiagnozowanego) - bez jego zgody - na wniosek MOPS czy żony- ale o podjęcie leczenia wobec pana x- bez jego zgody z urzędu. Na to trzeba \"popracować.\" Spróbować z lekarzem pierwszego kontaktu.
Mam identyczny przypadek- od 7 m-cy zbieramy dokumenty na występowania \" ewentualnych\" - zachowań wskazujących na zab. psychiczne. Pamiętaj o art. 23 k.c a później 24.par.1 k.c- które chroni tego człowieka.
Być może ktoś ma inne zdanie .
Ja to przerobiłam 10 lat temu na własnej skórze.