co zrobić z trudnym nastolatkiem
co zrobić z trudnym nastolatkiem
Witam
Nie wiem już czy piszę w dobrym miejscu ale mam nadzieję, że tak.
Mój brat mieszka sam z mamą, ja studiuję, rodzice są w separacji, brat ma ADHD i zaczyna terroryzować mamę(przekleństwa, szarpaniny), prawie w ogóle nie chodzi do szkoły. Zdecydowałyśmy, że jednak mama już sobie nie poradzi, myślałyśmy żeby go wysłać do jakiejś placówki (jest w 2 klasie gimnazjum) ale boimy się, że nikt mu tam nie pomoże, a koledzy będą się nad nim znęcać, zależy nam na jakiejś dobrej placówce w woj. podkarpackim.
Doradźcie takie miejsce albo artykuły albo cokolwiek co by nam pomogło, bo nie wiemy gdzie szukać i co robić dalej, a sama boję się o mamę...
Nie wiem już czy piszę w dobrym miejscu ale mam nadzieję, że tak.
Mój brat mieszka sam z mamą, ja studiuję, rodzice są w separacji, brat ma ADHD i zaczyna terroryzować mamę(przekleństwa, szarpaniny), prawie w ogóle nie chodzi do szkoły. Zdecydowałyśmy, że jednak mama już sobie nie poradzi, myślałyśmy żeby go wysłać do jakiejś placówki (jest w 2 klasie gimnazjum) ale boimy się, że nikt mu tam nie pomoże, a koledzy będą się nad nim znęcać, zależy nam na jakiejś dobrej placówce w woj. podkarpackim.
Doradźcie takie miejsce albo artykuły albo cokolwiek co by nam pomogło, bo nie wiemy gdzie szukać i co robić dalej, a sama boję się o mamę...
Re: co zrobić z trudnym nastolatkiem
ja ze swojego doświadczenia wiem, że nikt do tego poważnie nie podejdzie.
Policja- dopiero wtedy jak popełni przestepstwo
Szkoła- jak im zalezie za skórę
Sąd- na wniosek rodzica dfa kuratora za którego będziecie jeszcze płacić
Nie wiem co doradzić?? przeczekać??? dużo rozmawiać? cierpliwości?? tylko że chłopaki to zejdą na drogę przestępstwa.
W naszym systemie to jest KLĘSKA Z TAKIM NASTOLATKIEM!!! Rodzice są zdani na siebie. Pozdrawiam i życzę rozwiązania problemu
Policja- dopiero wtedy jak popełni przestepstwo
Szkoła- jak im zalezie za skórę
Sąd- na wniosek rodzica dfa kuratora za którego będziecie jeszcze płacić
Nie wiem co doradzić?? przeczekać??? dużo rozmawiać? cierpliwości?? tylko że chłopaki to zejdą na drogę przestępstwa.
W naszym systemie to jest KLĘSKA Z TAKIM NASTOLATKIEM!!! Rodzice są zdani na siebie. Pozdrawiam i życzę rozwiązania problemu
Re: co zrobić z trudnym nastolatkiem
Nie znam się na jakości w podkarpackim, ale umieszczenie na wniosek rodzica w młodzieżowym ośrodku socjoterapii wydaje mi się zasadny (jeśli takiego ośrodka nie ma można szukać w całej Polsce). POtrzebne byłoby jeszcze orzeczenie o kształceniu specjalnym ze wzgledu na zaburzenia zachowania i emocji. Czasem niestety trzeba za miejscem poczekać.
Odłatność jest tylko za wyżywienie i miesięcznie zamyka się do 200zł. Brat przyjeżdzałby na święta, wakacje i ferie i objety byłby zajęciami terapeutycznymi.Najwyraźniej tego mu trzeba.
Odłatność jest tylko za wyżywienie i miesięcznie zamyka się do 200zł. Brat przyjeżdzałby na święta, wakacje i ferie i objety byłby zajęciami terapeutycznymi.Najwyraźniej tego mu trzeba.
Re: co zrobić z trudnym nastolatkiem
Pedagog szkolny
Asystent rodzinny
Terapia rodzinna
Poradnia Psychologiczno Pedagogiczna
Psychiatra
Kurator
Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii
Każdy z powyższych wziąć pod uwagę a ponadto rozważyć kolejne:
Psycholog dla matki
Dla mnie ta historia jest niejasna - chłopak z takimi problemami kontynuuje naukę w II klasie gimnazjum? To od kiedy są takie problemy.
Od kiedy ta separacja? Jak Chłopak reaguje na separację i kryzys w rodzinie.
Czy ktoś się nim zajął w tym czasie?
Z jakiego powodu matka jest taka bezradna że jej córka myśli co zrobić z jej syna dla jej dobra. Myślę że wysłanie chłopaka tylko odwlecze problemy jeśli mama nie weźmie spraw w swoje ręce.
Asystent rodzinny
Terapia rodzinna
Poradnia Psychologiczno Pedagogiczna
Psychiatra
Kurator
Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii
Każdy z powyższych wziąć pod uwagę a ponadto rozważyć kolejne:
Psycholog dla matki
Dla mnie ta historia jest niejasna - chłopak z takimi problemami kontynuuje naukę w II klasie gimnazjum? To od kiedy są takie problemy.
Od kiedy ta separacja? Jak Chłopak reaguje na separację i kryzys w rodzinie.
Czy ktoś się nim zajął w tym czasie?
Z jakiego powodu matka jest taka bezradna że jej córka myśli co zrobić z jej syna dla jej dobra. Myślę że wysłanie chłopaka tylko odwlecze problemy jeśli mama nie weźmie spraw w swoje ręce.
Re: co zrobić z trudnym nastolatkiem
Z moim bratem zawsze były problemy z powodu jego nadpobudliwości. Z trudem przeszedł podstawówkę, w gimnazjum miał poprawki, które zdał. Separacja jest od jakiś dwóch lat.
Brat napatrzył się na przemoc w rodzinie i teraz sam powiela takie zachowania, moja mama pracuje, studiuje i robi kurs żeby mieć dobrą pracę i utrzymać ich i mnie na studiach, nie ma już siły, tym bardziej że brat potrzebuje kogoś twardego i silnego, a moja mama taka nie jest. Ona próbuje z nim rozmawiać, próbuje tak już od zawsze ale on jej wtedy wyjeżdża z przekleństwami. Ostatnio ją uderzył. Rzadko jestem w domu ale jak byłam na feriach widziałam że teraz nic się już nie da zrobić. A ja nie chce żeby moja mama kolejny raz bała się zasypiać bo nie wiadomo co się stanie...
A pedagodzy i wychowawcy? Dajcie spokój to jakaś żenada! Zamiast pomóc to jeszcze utrudniają! Że to niby mamy wina, że będą kuratora nasyłać albo odbierać prawa rodzicielskie! Albo w ogóle nie wiedzą co się dzieje! Jak mama się chciała skontaktować z tymi wielmożnymi paniami to jedna nie wiedziała o co chodzi, a druga miała pretensje, że mama zadzwoniła o 17 bo przecież ona już wtedy nie pracuje!
Do psychologa mój brat sam nie pójdzie, ostatnio był u nas psychiatra, nic nie zdziałał tylko potem mama miała koszmar w domu.
Nie chce by mój brat poszedł w ślady ojca, nie chce by męczył moją mamę. On sam nie pójdzie nigdzie. Nie widzi, że robi coś złego, nigdy nie przeprasza, a jeszcze wymaga żeby np mama nigdy się do niego nie odzywała.
Szukałyśmy pomocy u tych wspaniałych specjalistów (pedagogów, psychologów, psychiatrów) nikt nam nie pomógł a przecież od tego są. Może wy coś doradzicie?
Brat napatrzył się na przemoc w rodzinie i teraz sam powiela takie zachowania, moja mama pracuje, studiuje i robi kurs żeby mieć dobrą pracę i utrzymać ich i mnie na studiach, nie ma już siły, tym bardziej że brat potrzebuje kogoś twardego i silnego, a moja mama taka nie jest. Ona próbuje z nim rozmawiać, próbuje tak już od zawsze ale on jej wtedy wyjeżdża z przekleństwami. Ostatnio ją uderzył. Rzadko jestem w domu ale jak byłam na feriach widziałam że teraz nic się już nie da zrobić. A ja nie chce żeby moja mama kolejny raz bała się zasypiać bo nie wiadomo co się stanie...
A pedagodzy i wychowawcy? Dajcie spokój to jakaś żenada! Zamiast pomóc to jeszcze utrudniają! Że to niby mamy wina, że będą kuratora nasyłać albo odbierać prawa rodzicielskie! Albo w ogóle nie wiedzą co się dzieje! Jak mama się chciała skontaktować z tymi wielmożnymi paniami to jedna nie wiedziała o co chodzi, a druga miała pretensje, że mama zadzwoniła o 17 bo przecież ona już wtedy nie pracuje!
Do psychologa mój brat sam nie pójdzie, ostatnio był u nas psychiatra, nic nie zdziałał tylko potem mama miała koszmar w domu.
Nie chce by mój brat poszedł w ślady ojca, nie chce by męczył moją mamę. On sam nie pójdzie nigdzie. Nie widzi, że robi coś złego, nigdy nie przeprasza, a jeszcze wymaga żeby np mama nigdy się do niego nie odzywała.
Szukałyśmy pomocy u tych wspaniałych specjalistów (pedagogów, psychologów, psychiatrów) nikt nam nie pomógł a przecież od tego są. Może wy coś doradzicie?
Re: co zrobić z trudnym nastolatkiem
niestety to bardzo przykre jest, ale czasami trzeba w takich sytuacjach zastosować srodki przymusu. Chłopiec ten ma z tego co przeczytałam bardzo powazne zaburzenia zachowania i ...oczywiście nie jestem psychiatrą i z cała pewnościa nie moge tego stwierdzić...ale prawdopodobnie potrzebuje on najpierw terapii farmakologicznej. Wiem, że to sie źle kojarzy np z zamykaniem w zakładach psychiatrycznych, ale chłopak musi sie przekonać, że jego zachowanie nie jest akceptowane społecznie, a nawet niebezpieczne, a żeby do tego doszło najpierw musi się uspokoić (nawet jesli to sie wiaze z terapia lekami) a potem odbyc terapię bez opieki matki. Bo dopuki mama sie nim opiekuje on nie ma poczucia, że coś musi sie zminic w jego zyciu. Gdy zabraknie mamy, bedzie musiał sam mysleć co dalej zrobić ze sobą. Jeśli chodzi o placówki obecnie istnieją różnego rodzaju Centra psychiatrii, które zajmują się diagnostyką i terapią (prawie bez uzycia leków). Znam jeden taki ośrodek w mojej okolicy (nietety w popdkarpackim nie), jest to Mazowieckie Centrum Neuropsychiatrii i Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży w Zagórzu k Garwolina, tylko nietety musi pani znaleźć dla brata rzetelnego lekarza psychiatrę, który nie ma bzika na punkcie długotrwałego stosowania leków psychotropowych i wyda skierowanie do tego typu ośrodka. Potem mama składa wniosek o przyjęcie. Nie wiem ile teraz sie czeka, mysle ze ok półtora miesiaca napewno.
Re: co zrobić z trudnym nastolatkiem
niestety to bardzo przykre jest, ale czasami trzeba w takich sytuacjach zastosować srodki przymusu. Chłopiec ten ma z tego co przeczytałam bardzo powazne zaburzenia zachowania i ...oczywiście nie jestem psychiatrą i z cała pewnościa nie moge tego stwierdzić...ale prawdopodobnie potrzebuje on najpierw terapii farmakologicznej. Wiem, że to sie źle kojarzy np z zamykaniem w zakładach psychiatrycznych, ale chłopak musi sie przekonać, że jego zachowanie nie jest akceptowane społecznie, a nawet niebezpieczne, a żeby do tego doszło najpierw musi się uspokoić (nawet jesli to sie wiaze z terapia lekami) a potem odbyc terapię bez opieki matki. Bo dopuki mama sie nim opiekuje on nie ma poczucia, że coś musi sie zminic w jego zyciu. Gdy zabraknie mamy, bedzie musiał sam mysleć co dalej zrobić ze sobą. Jeśli chodzi o placówki obecnie istnieją różnego rodzaju Centra psychiatrii, które zajmują się diagnostyką i terapią (prawie bez uzycia leków). Znam jeden taki ośrodek w mojej okolicy (nietety w popdkarpackim nie), jest to Mazowieckie Centrum Neuropsychiatrii i Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży w Zagórzu k Garwolina, tylko nietety musi pani znaleźć dla brata rzetelnego lekarza psychiatrę, który nie ma bzika na punkcie długotrwałego stosowania leków psychotropowych i wyda skierowanie do tego typu ośrodka. Potem mama składa wniosek o przyjęcie. Nie wiem ile teraz sie czeka, mysle ze ok półtora miesiaca napewno.
Re: co zrobić z trudnym nastolatkiem
Natalio,oczekujesz,że ludzie będą się zajmowali WASZYMI problemami non stop??!!Dziewczyno, wyluzuj.Twoje oburzenie,że Pani nie pracuje o 17 jest co namniej nie na miejscu. Jeżeli pracuje od np. 8 do 16 to TYLKO ZA TE GODZINY pobiera wynagrodzenie i niby z jakiej racji ma się zajmować Waszymi sprawami PO GODZINACH swojej pracy??!! Każdy normalny człowiek ma dom, rodzinę i NIE PRACUJE 24 godziny na dobę.Szkoda,że jako światła- mogłoby się wydawać- studentka nie rozumiesz tak elementarnej sprawy.Zaaktywizujcie szanownego ojczulka.Może jak młody poczuje, że z meżczyzną nie może sobie pogrywać to jego zachowanie wobec matki się zmieni.Ok, separacja separacją ale jego/waszymi rodzicami są nadal.Fajnie byłoby, gdyby tatus nie próbował wymiksowac się z tego trudnego-a jakże-układu.No chyba,że ojciec jest równie nieudolny wychowawczo jak matka...która pozwala się prać dziecku. To, co macie teraz to żniwo wieloletnich błędów wychowawczych, przede wszystkim braku jasnych zasad i konsekwencji w ich przestrzeganiu. Poza tym ADHD to na 95% tylko wierzcholek góry lodowej. Chłopak idzie w kierunku zaburzeń osobowości (osobowość aspołeczna, antyspołeczna, dyssocjalna) , a zaburzenia zachowania i emocji to taka \"wersja light\" z uwagi na jego młody wiek. (...)\" Boimy się,że koledzy będą się nad nim znęcać\"(...) JASNE...NIECH LEPIEJ ROBI SOBIE Z MAMY WOREK TRENINGOWY. Jak jest taki kozak w domu to w placówce też sobie poradzi. Skoro macie taka postawę to dodatkowo utwierdzacie go w przekonaniu, że może sobie pogrywać, byc chamski, wulgarny i agresywny wobec matki, a i tak żadna kara go za to nie spotka. Mamusia się nad nim zlituje-bo on przeciez taki biedny, słaby i sobie nie poradzi.Byc może jego agresja wynika z separacji rodziców, za którą obwinia matkę. Taki gimnazjalista szczególnie potrzebuje ojca.Tutaj widziałbym materiał do pracy z psychologiem/psychoterapeutą.
Re: co zrobić z trudnym nastolatkiem
wszyscy myślą, że pedagog, psycholog i inni specjaliście są w stanie naprawić dziecko w 24 godziny...od zajmowania się dziećmi sa rodzice, dzieci nie rodzą się złe.Trzeba było poszukać pomocy dużo wcześniej i to rodzice powinni pójść po pomoc jak radzić sobie ze SWOIM dzieckiem. Najchętniej wysłać go do domu dziecka, a samemu mieć spokój...
Natalio, jak kiedyś pójdziesz do pracy to nie zapominaj być do dyspozycji 24 godziny na dobę....a może Ty zajmij się bratem, a nie obcy ludzie...i tak nikt nie stosuje zaleceń psychologów...wszyscy oczekują CUDÓW
Natalio, jak kiedyś pójdziesz do pracy to nie zapominaj być do dyspozycji 24 godziny na dobę....a może Ty zajmij się bratem, a nie obcy ludzie...i tak nikt nie stosuje zaleceń psychologów...wszyscy oczekują CUDÓW
Re: co zrobić z trudnym nastolatkiem
znajda sie wszyscy jak sie stanie coś złego i bedzie wtedy super material do \"TVN Uwaga\"
Oprócz co zrobić z trudnym nastolatkiem - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze przeczytaj również:
Może dyrektorzy pochwalą się ile zarabiają w DDz i ich zastepcy?
wolne miejsce w dps
plan powrotu do rodziny
kasa za dobre odnoszenie się do wychowawców
dodatek trudnościowy i inne dodatki (KN)
żywienie pracowników w placówce opiekuńczo-wychowawczej
Widzenia z wnuczką w RDD
Społeczny Inspektor Pracy w Pogotowiu Opiekuńczym
zwolnienie nauczyciela
odpłatnośc za pobyt dzieci w placówce o-w
oddawanie nadgodzin
jak utworzyć MOS
kluby dziecięce-ustawa żłobkowa
swietlica srodowiskowa
płace w domu dziecka
łączenie etatu