Czas pracy - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 3 z 3    [ Posty: 25 ]

Napisano: 22 cze 2016, 22:21

Iza1 pisze:Lucek ty w pieluchy robiłeś jak ja pracowałam w ośrodku pomocy społecznej więc mnie nie pouczaj,że nie znam ustawy itd znam i to doskonale i nadal uważam,ze praca asystenta rodziny powinna być po po południu oczywiście z jednodniowym dyżurem w ops gdze mozna spowodzeniem odwalić papierkowa robotę przy trzech rodzinach.
A wiekszość spraw i tak spada na pracownika socjalnego i proszę mi nie mydlić oczu o mojej niewiedzy na ten temat.

No i chyba pani się tam, zatrzymała jak ja robiłem w pieluchy, a było to 28 lat temu :)
lucek1


Napisano: 23 cze 2016, 10:12

Iza1 pisze:...uważam,ze praca asystenta rodziny powinna być po po południu oczywiście z jednodniowym dyżurem w ops gdze mozna spowodzeniem odwalić papierkowa robotę przy trzech rodzinach.
A wiekszość spraw i tak spada na pracownika socjalnego i proszę mi nie mydlić oczu o mojej niewiedzy na ten temat.
hahaha dobre :) :)
asystent ma nie mieć własnego życia ??? my też mamy rodziny.
natomiast pracownik socjalny ma być raz na pół roku w rodzinie gdzie jest asystent.
u mnie pracownik socjalny przestaje się zajmować rodziną zupełnie, nawet raz na pół roku nie zagląda.. z pewnością dużo na niego spada :P
elaa

Napisano: 23 cze 2016, 10:14

Basia502 pisze:U nas praca asystenta polega na ciągłym siedzeniu za biurkiem i pisaniu, pisaniu, pisaniu tylko co pisać jak w teren prawie w ogóle się nie jeździ. Sprawy załatwiane są telefonicznie a tak w ogóle to przeważnie siedzi i odbiera telefony ale to chyba nie na tym etacie powinna być. Niestety ma poparcie u władz i wolno jej wszystko. Podpowiadają jej nawet "musisz mieć dobrze w papierach to nikt ci nic nie zrobi". Czy u Was też są takie sytuacje?
to dziwne. u mnie tak nie ma.
elaa

Napisano: 01 lip 2016, 10:52

Basia masz całkowitą rację asystent powinien być w terenie i w innych godzinach pracować niż pracownik socjalny ops.
Co taka osoba pisze i pisze jak w terenie nie jest wina władzy,ze na to pozwala.
Iza1

Napisano: 01 lip 2016, 20:03

Asystent rodziny nie jest tanim niewolnikiem o zarobkach niższych niż sprzątaczka w OPS i ma własną rodzinę której też musi poświęcić swój czas wieczorami. Asystent nie będzie wieczorami wyręczać policji i kuratora. Jeżeli nie może zastać rodziny w godzinach pracy OPS jak najbardziej może się spotkać wieczorem, ale nie notorycznie, bo pracownik socjalny chce wiedzieć co się dzieje u rodziny wieczorem, bo tak sobie wymyślił, bo takie ma wyobrażenie, bo asystent to taki niewolnik za 1300 itd.
manamana



  
Strona 3 z 3    [ Posty: 25 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x