Hmm zakochałem?, chyba nie, ale myślę, że to jest zauroczenie, dużo rozmawiamy, doskonale się rozumiemy i nie potrafimy się razem nudzić, tylko jest jeden wielki problem, ona jest męzatką...
a ja siedze sama , bo dwie kolezanki anurlopie i jest akutar takie zapi.............. , że nie zdążyłam jeszcze zatęsknić , , jak wróca niewątpliwie bedzie może spokojniej