Sokrates przyodział by swój płaszcz ' pozornej niewiedzy " i rozmawiał z tymi idiotami.
Nasuwa się pytanie, czy ludzie wiedzą czym jest muzeum i po co tam chodzą. Przecież te obrazy, te prace to dorobek kulturowy pokoleń, to kod, zapis przeobrażeń tych pokoleń pod względem zachowania, postrzegania, nazywania, określania, także wyrażania stosunku do drugiego człowieka - z tą różnicą, że zamknięty w ramach.
Ponowoczesne społeczeństwo- przerost formy nad treścią, bufonada, głupota.