Kobieta pobiera Fundusz od 01.10.2008r. do nadal.
Poinformowała mnie dziś, że okazało się, że dłużnik nie żyje od 9 lat.
Dłużnik od wieli lat jest zaginiony i było to zgłaszane na policję.
9 lat temu policja odkryła zwłoki mężczyzny, nie udało im się go zidentyfikować, więc został pochowany jako NN.
W tamtym roku policja stworzyła bazę DNA osób zaginionych i ich rodzin i odkryli teraz, że ten NN to dłużnik!
Kobieta 2 lata temu rozwiodła się z dłużnikiem.
Obecnie czekają na akt zgony.
Co zrobić z Funduszem. Będzie zwrot?
Jak myślicie?
Jeśli akt zgonu wystawią z datą obecną, to chyba uchylam z ta datą prawda?