DM podstawowe pytania - Dodatki mieszkaniowe

[~Mały dodatek duży problem]

Jestem nowy w temacie więc proszę o wyrozumiałość
1. Czy w przypadku emerytur i rent zawsze bierzecie 3 ostatnie odcinki, czy wystarcza sama decyzja?
Ewentualnie gdy starsza pani przyniesie Wam tylko ostatni odcinek to gonicie ją żeby dostarczyła wszystkie?
2. Czy w przypadku gdy ktoś na początku stycznia złożył wniosek o dodatek mieszkaniowy, a dotychczasowa decyzja jest obowiązująca aż do końca lutego wydajecie decyzję w styczniu i przyznajecie dodatek od marca, czy wydajecie decyzję odmowną?

Na początek to tyle, ale na pewno będę pytał o więcej
Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[~małe ww]

bidulo jedna ..... nie nie musisz babci ganiać po 3 ostatnie odcinki chyba że składa w kwietniu i musi mieć wtedy starą i nową wysokość . Ale pamientaj że na odcinku nie widzisz wszystkich składników świadczenia (pewne świadczenia nie są brane do dochodu) a więc bezpieczniej posugiwać się decyzją
Oczywiście nie musisz chomikować dokumentów potwierdzających wysokość dochodu to należy do wnioskodawcy ja jedynie zabieram różnej maści oświadczenia zaświadczenia decyzje odcinki zaś trzyma wnioskodawca.

[~MZ]

1. Lepiej brać decyzje. Problem pojawia się na wiosnę kiedy jest waloryzacja bo potem trzeba brać dwie. Jeśli klient przynosi odcinki to raczej powinien przynieść trzy ale jakby co może napisać oświadczenie.

2. Nowy dodatek przyznaje się w ostatnim miesiącu. Ktoś ma do lutego to składa nowy wniosek w lutym i decyzja od marca. Nie wiem jak u ciebie ale mnie inaczej nawet program nie puści.

[~jh]

1) Zgoda, babci zwykle nie wyganiamy po komplet odcinków, czasem tylko sugerujemy, że lepiej następnym razem niech przyniesie. Jednak to przy założeniu, że deklaracja wypełniona jak należy, że nie ma wątpliwości co do dochodów, że jest goła emerytura/renta itd. Czasem trzeba wesprzeć się decyzją. A gdy nie ma odcinków, to zaświadczeniem. Te dokumenty tylko do wglądu.

2) Gdy przed czasem wniosek, to lepiej zaproponować przyniesienie nowego we właściwym czasie (to zwykle korzystne dla wnioskodawcy). Jeśli nie da się, to można przyznawać, ale tylko na część okresu ustawowego PO okresie obecnego dodatku - takie zdaje się były wyroki.

[~jh]

Dla ścisłości warto zauważyć w związku z postem ~MZ, że:
- decyzji nie bierzemy, jedynie oglądamy; można spisać (a nawet zrobić roboczą kopię)
- oświadczenia w takim przypadku nie polecam, bo po pierwsze już mamy w formie deklaracji (!), a po drugie z doświadczenia wiadomo, że nie każdy wnioskodawca umie ustalić właściwy dochód (my prosimy o choćby trochę dokumentów).

[~Mały dodatek duży problem]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Sprawa wygląda tak, że ta osoba już złożyła wniosek na początku stycznia, a poprzednią decyzję ma do końca lutego.
Zastanawiałem się jak to rozwiązać i postanowiłem (skoro już wniosek przyjęty) wykorzystać maksymalny czas na wydanie decyzji i wydać ją dopiero na początku lutego. Wtedy teoretycznie wszystkie terminy powinny być dograne.
Dobrze myślę?

[~jh]

Nie rozumiem co kombinujecie z tym terminem. Podstawowy termin liczy się od daty faktycznego złożenia wniosku i żadne kombinowanie tej daty nie zmieni. Decyzja wydana choćby z opóźnieniem będzie musiała uwzględnić tamtą datę.