do Admina

~betta

Re: do Admina

Post autor: ~betta »

Adam
Może i nie chodzi Ci o obrażanie, nie wiem. Ale obrażasz, i przychodzi Ci to bez specjalnego zastanowienia. Jak Ty się czujesz dotknięty, nie wahasz się odwalić \"z grubej rury\". Nie podoba mi się to i mam do tego prawo. Uważam, że nie powinnam milczeć, jeśli z każdym kolejnym postem czuję, że coś jest nie tak. Nie zamierzam się godzić na sponiewieranie tego forum. Wystarczy nam kopania ze strony klientów, urzędników itp. Nie róbmy sobie tego sami nawzajem, są przecież granice.
A forum to nie jest dla rankingu wzięcia. To nie panna na wydaniu.
~Adam

Re: do Admina

Post autor: ~Adam »

Obraziłem jedynie słowem \"próchno\" które nawet wulgaryzmem nie jest. To metafora. Mimo to przeprosiłem za nie.

W innych postach nikogo nie obrażam. Nie stosuję epitetów pod niczyim adresem. Znam reguły dyskusji.

To wy mnie atakujecie w każdym założonym przeze mnie wątku nie raz nawet nie wiedząc o co w nim chodzi. Grunt to zbesztać Adama.

To forum dyskusyjne. Dyskusja to wymiana zdań, poglądów i opinii. To żonglowanie argumentami.
Wy nie wiecie co to dyskusja. Próbujecie narzucić każdemu swoją wolę. Kto myśli inaczej ten troll i cham.

Jacy starzy tacy głupi.
Za przeproszeniem.
~Adam

Re: do Admina

Post autor: ~Adam »

betta Ty jesteś na wydaniu?
~betta

Re: do Admina

Post autor: ~betta »

Piszę teraz w swoim imieniu, nie mów więc \"wy\". Obrażasz tonem wypowiedzi, brakiem szacunku dla rozmówcy i komentarzami nie na miejscu. To też są reguły dyskusji. Wulgaryzmy to nie jedyny wyznacznik kultury słowa lub jej braku.
:)) nie jestem na wydaniu, w przeciwieństwie (chyba?) do Ciebie
~pracownik socjalny

Re: do Admina

Post autor: ~pracownik socjalny »

Adam, chyba Cię niebawem totalnie zbanują!
~Adam

Re: do Admina

Post autor: ~Adam »

Ty teraz mnie obrażasz.
Tak do niczego nie dojdziemy. Szacunek to pojęcie względne mogące być interpretowane na miliony sposobów.
To że ty czujesz się urażona nie znaczy że ktoś inny też się tak czuje.
Tonu nie znasz gdyż piszemy a nie rozmawiamy. Myśl trochę.

Obrażasz też wszystkich tych którzy zgadzają się z moimi argumentami.
Co jeśli oni wszyscy będą lobbować u admina w sprawie bana.
Wojenka śląsko-śląska?
Nie siej fermentu bo ucierpią niewinni.

Widzisz źdźbło w cudzym oku a belki w swoim nie widzisz. Twoje chamstwo jest takie same jak moje. Tyle że w wydaniu soft.
Skup się na wątkach i odpowiedziach na temat na nie bluzganiu tych którzy myślą inaczej.
~betta

Re: do Admina

Post autor: ~betta »

Rzeczywiście, nie dojdziemy do niczego. Jeśli uważasz, że jestem równie chamska, jak ty, przykro mi. Nie sieję fermentu. Skupiam się na \"wątkach i odpowiedziach na temat\", w czym uporczywie przeszkadzasz - nie tylko mnie. Widocznie inni mają więcej grubej skóry niż ja i nie mają ochoty dyskutować z Tobą, bo i tak nie zrozumiesz.
I na litość - gdzież te Twoje argumenty, o których tak namolnie piszesz. I którzy to niewinni cierpią od moich wpisów??? Sorry Adam, ale chyba się zagalopowałeś, chłopie.
~Adam

Re: do Admina

Post autor: ~Adam »

Umieszczanie swojej opinii to nie przeszkadzanie.
Każdy może się tu wypowiedzieć.
A to że tracisz wtedy orientację i wątek to już twój problem.

To nie forum partyjne.
Dyskusja moja droga. Poczytaj sobie na czym polega.
To forum pomocy społecznej a nie dzieci Maryi.

Granice wolności słowa kończą sie tam gdzie zaczyna zagrożenie dla innych.

Przypomnij sobie pana Frycza oraz interwencję prokuratury w jego sprawie. Potem odpowiedz sobie na pytanie dlaczego codziennie na forach miliony ludzi się obraża (gł. przez politykę) a ukarano właśnie Frycza.
~Adam

Re: do Admina

Post autor: ~Adam »

I tu przydałby się regulamin o którym nawet na mailu adminowi pisałem.
Olał mnie. Szkoda.

Zestaw praw, obowiązków, zakazów i nakazów by się przydał.
Do katalogu obelg dodajcie słowo \"próchno\".
Będziecie oryginalni.
~betta

Re: do Admina

Post autor: ~betta »

Nie znam Frycza ani jego sprawy, więc nie bardzo wiem, o czym piszesz. Mniejsza z tym.
Nie zajmuję się polityką. Na żadnym wątku nie znajdziesz mojej wypowiedzi na temat polityki. Mój kolega się zajmuje, dlatego nie ma go teraz na forum, ale nie myl mnie z nim. Za to jestem w stanie przywołać w pamięci Twoje politycznie zaangażowane wpisy, więc ten argument odpada.
Nie mam nic do dzieci Maryi, nie sądzę też abym je tu reprezentowała. Naprawdę traktuję poważnie to forum jako forum zawodowe.
Zagrożenie dla innych zaczyna się tam, gdzie traktujesz ich z wyższością i brakiem tolerancji (patrz - krytyka starszych, kierowników, osób które nie mają ochoty tutaj żartować, bo proszą o konkretne porady).
Dość argumentów? A jak chodzi o ton wypowiedzi, potrafię go znaleźć i w treściach słownych i pisanych, i filmowych, i paru jeszcze formach ludzkiej komunikacji.
ODPOWIEDZ