do ameby...
-
- Stażysta
- Posty: 59
- Rejestracja: 26 sie 2016, 21:20
- Zajmuję się:
Re: do ameby...
ojejj literówki...powypadały mi kapsle klawiatury...jak klawisze u fortapianu
Re: do ameby...
Przecież na wstępie przeprosiłem i przepraszam jeszcze raz Kobietę[Anioł] pisze:Coś Ci powiem, wyluzuj się, zrób kawkę, usiadź jak ja na tarasie wśród liści winogrona, te wplatają się we włosy , włącz muzykę...i nie zwracaj nigdy uwagi Kobiecie.. a już publicznie - mowy nie ma, chyba, że masz argumenty na 100%, a jeśli tych arumentów nie masz, to też nie zwracaj Jej uwagii.
ps. podaj to źrodło, ciekawa jestem,hhmm, coś Ci zdradzę za to, fajne to jest

-
- Stażysta
- Posty: 59
- Rejestracja: 26 sie 2016, 21:20
- Zajmuję się:
Re: do ameby...
Oj Ty mój Mozarcie :) Fajnie się z Tobą rozmawia i kłóci też.Zapraszam do wspólnego słuchania muzyki- będzie Długosz i poezja Leśmiana.
Taka ciekawostka- zrobiłam sobie paznokcie, imitacja klawiszy fortepianu, więc jak teraz piszę na klawiaturze do Ciebie, to jak bym grała na fortepianie, he, he..ale czad :)
ps. No i co z tym źródłem?...aaa, powiesz przy kawie w altance, ok.
Taka ciekawostka- zrobiłam sobie paznokcie, imitacja klawiszy fortepianu, więc jak teraz piszę na klawiaturze do Ciebie, to jak bym grała na fortepianie, he, he..ale czad :)
ps. No i co z tym źródłem?...aaa, powiesz przy kawie w altance, ok.
Re: do ameby...
Kiedyś napiszę Ci co to za pianista, kiedyś ... . Dzisiaj na dobranoc parę wersów:
Palimy mosty, jak kolejne papierosy
ulice przebiegamy, jak rządki na drutach
mijamy się, jak towarowe pociągi
milczymy do siebie – starzy znajomi
aż jasne oko dnia zwleka się z pościeli
jest szósta mojego serca
a po kątach trudno pozbierać wczorajszy dzień.
Palimy mosty, jak kolejne papierosy
ulice przebiegamy, jak rządki na drutach
mijamy się, jak towarowe pociągi
milczymy do siebie – starzy znajomi
aż jasne oko dnia zwleka się z pościeli
jest szósta mojego serca
a po kątach trudno pozbierać wczorajszy dzień.
-
- Stażysta
- Posty: 59
- Rejestracja: 26 sie 2016, 21:20
- Zajmuję się:
Re: do ameby...
my się znamy?jak czytam, mam nieodparte wrażenie ,że tak, z kiedyś...ale to złudzenie chyba.
Ja też coś mam na dobranoc" Aniołowie" B. Leśmian..poszukaj..
Ja też coś mam na dobranoc" Aniołowie" B. Leśmian..poszukaj..
Re: do ameby...
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Mgły i żurawie
Pilnujcie, pilnujcie ostatnich dni lata,
kiedy jeszcze zielone bije zegar chwile,
w które się już nieżywy karmin gęsto wplata...
Kobieto, włóż maskę i skrzydła motyle
i biegaj, i szukaj trwożliwie, ciekawie w chińskim pawilonie i w szpalerów cieniu
(a mgła się już wznosi... Żurawie!!! Żurawie!!!) -
gdzie oczy wołające ciebie po imieniu? -
Pilnujcie, pilnujcie ostatnich dni lata,
gdy zielone wachlarze drzew migocą złotem. -
O kobieto przecudna, kobieto bogata,
szukaj za jaworami, za różanym płotem -
pytaj się pawiookich wód w okrągłym stawie,
gdy jęk wichru przepływa przez trzcin pióropusze
(a mgła się już wznosi - Żurawie!! Żurwie!!) -
gdzie usta, które miały całować twą duszę?
Mgły i żurawie
Pilnujcie, pilnujcie ostatnich dni lata,
kiedy jeszcze zielone bije zegar chwile,
w które się już nieżywy karmin gęsto wplata...
Kobieto, włóż maskę i skrzydła motyle
i biegaj, i szukaj trwożliwie, ciekawie w chińskim pawilonie i w szpalerów cieniu
(a mgła się już wznosi... Żurawie!!! Żurawie!!!) -
gdzie oczy wołające ciebie po imieniu? -
Pilnujcie, pilnujcie ostatnich dni lata,
gdy zielone wachlarze drzew migocą złotem. -
O kobieto przecudna, kobieto bogata,
szukaj za jaworami, za różanym płotem -
pytaj się pawiookich wód w okrągłym stawie,
gdy jęk wichru przepływa przez trzcin pióropusze
(a mgła się już wznosi - Żurawie!! Żurwie!!) -
gdzie usta, które miały całować twą duszę?
-
- Stażysta
- Posty: 59
- Rejestracja: 26 sie 2016, 21:20
- Zajmuję się:
Re: do ameby...
Pantofelki szklane,
skrami malowane,
z dwoma skrzydełkami szarańczy
po bokach,
by tańczyć tak lekko, jako światło tańczy,
menuetowym krokiem,
by, tchu nabrawszy westchnieniem głębokiem,
w oddal wzlatywać na żurawią drogę
i siadać na obłokach
lub na zamkowej wieży chwiejnym szczycie,
założywszy nogę na nogę
Pantofelki szkalne, skarami malowane ( dalej Ty sam po cichutku, to ładne jest ....)
Pawlikowska- Jasnorzewska Maria
skrami malowane,
z dwoma skrzydełkami szarańczy
po bokach,
by tańczyć tak lekko, jako światło tańczy,
menuetowym krokiem,
by, tchu nabrawszy westchnieniem głębokiem,
w oddal wzlatywać na żurawią drogę
i siadać na obłokach
lub na zamkowej wieży chwiejnym szczycie,
założywszy nogę na nogę
Pantofelki szkalne, skarami malowane ( dalej Ty sam po cichutku, to ładne jest ....)
Pawlikowska- Jasnorzewska Maria
Re: do ameby...
Faktycznie ładne, choć Leśmian jest jeszcze ładniejszy. Ale co z moim pytaniem a raczej z odpowiedzią na nie?
Oprócz do ameby... - HYdE PaRK przeczytaj również:
Pogrzeb członków 14 Dywizja SS-Galizien
Rabin: Nie sześć, ale jeden milion Żydów zostało zamordowany
Albin Siwak - pamiętacie? Dyskusja tylko dla koneserów
Prezydent wszystkich ubeków
Żydowscy mordercy Polaków, oto oni
szukam
bin laden z zagórowa
Poseł Mieszkowski – „kulturoznawca” z średnim wykształceniem
Opłaty za WC przejawem antysemityzmu Polaków
Komentarz z sieci
Niektórzy wiedzy kiedy oburzać się
Niemcy obrażeni
Też racja
Antypolska „arystokracja” w kufajkach i walonkach!
Rząd francuski chce umieścić uchodźców w domach obywateli
Jubileusz 10 - lecia Pani dzibar na Forum OPS.pl