Przecież katolik wierzy w Boga i trójcę świętą a nie kapłana.
Wierzący nie potrzebują pośredników. Bóg ich widzi wszędzie. Jest wszędzie i wszędzie można z nim porozmawiać. Nie potrzebuje do tego budynku z wieżą i krzyżem na jej wierzchołku.
Jaką rolę winni dziś pełnić kapłani? Dlaczego upoważnienia do udzielania sakramentów nie może mieć osoba nie będąca kapłanem?