







i jeszcze
Stephen King
Za nadgorliwość wymierza się taką samą karę jak za słabość.

nie chodzi mi o musowe dostarczenie swiadectwa pracy , zwlaszcza jak sie go nie dostalo to ciezko je dostarczyc nie mniej jednak jakies dokumenty powinni byc ktore ta prace potwierdza, nie mozna legalnie pracowac bez zadnych kwitow na to, oswiadczenie biore celem uzupelnienia informacji dotyczacych dostartczonych dokumnetow ale nigdy samego oswiadczenia typu: " Pracowalem w 2013 teraz nie pracuje " - bo za takie cos to SKO uszy urywaElmer pisze:"na jakiej podstawie się rozliczył z naszym us? Musiał dostać rozliczenie od zagranicznego pracodawcy więc to jakieś krętactwo jest tego pana, że ich nie ma. Bo sama pamiętam że będąc w Anglii rozliczałam się w tamtejszym urzędzie ale pracodawca rozliczenia wysłał mi na adres w Polsce".
Pomijam już to, że tak naprawdę PIT ani świadectwo pracy nie jest jedynym dokumentów potwierdzającym utratę pracy i wysokość utraconego dochodu to, przy rozliczeniu dochodu z zagranicy Pan nie musiał przedstawić w US żadnych swoich PITów czy zaświadczeń. Ustawa pozwala nam brać oświadczenia.. Ustwa wcale nie reguluje, że ma być PIT czy świadectwo pracy.
Ponawiam zresztą swoje pytanie - jak ma ktoś przedstawić świadectwo pracy jak go nie ma, gdyż takie nie są wydawane?
Zauważ, że w sumie dokumentem potwierdzającym jego dochód z zagranicy jest samo rozliczenie (PIT ZG). To czy jest od prawidłowy to już broszka US a nie twoja. Nawet jak osiągnął inne dochody to przecież nie może tobie wpisać innych i US innych.
Z kolei jak się nie rozliczał z US, to zgodnie w Waszą logiką, może oświadczyć ile osiągnął dochodu na oświadczeniu, ale nie może oświadczyć, że tego dochodu już nie ma. przecież to paranoja.
I co mu zrobisz ? Ugryziesz go a moze sie zesiusiasz ze strachu ? MądralaIks pisze:Marzę o tym, żeby kiedyś trafić na urzędnika-tchórza, który zażąda ode mnie jednego zbędnego papierka albo zakwestionuje jakieś oświadczenie.
Elmer czytaj ze zrozumieniem... mozna zadzwonic do us i zapytac czy koles mogl sie rozliczyc bez papierkow czy nie jak nie to wyjdzie ze kreci i tyle... powtarzam uczmy sie czytac ze zrozumieniem a bedzie sie nam zylo o wiele lepiejElmer pisze:he he a Urząd Skarbowy jest od tego by decydować czy klient może u nas złożyć oświadczenie czy nie?
Ciekawa koncepcja