Polecam Panu książkę "Czy Papież jest winny", G. Robertsona.
Z recenzji:
"Książka łączy w sobie pasję moralną z bezwzględną precyzją sądowej logiki (...),Robertson rzuca wyzwanie najpotężniejszej religii świata (...) To jedna z z bardziej odważnych prób zdyskredytowania religii idących dalej niż..(..) " czyli o odpowiedzialności Watykanu w sprawie naruszenia praw człowieka...Jak Pan zakończy sezon piłkarski i znajdzie czas, to zachęcam. Pan to łapie w jeden wieczór,ciekawe co Pan o tym sądzi, jakie refleksje..Ja przeczytałam, ( bardzo ciekawa) i teraz się generalnie boję...