Demagogia, albo co najmniej półprawda. Z wyliczeń MF i MPiPS w założeniach ustawy wychodziło, że z powodu samego kryterium wydatki spadną o ok. 3%. Głównym problemem jest drastycznie spadająca z roku na rok liczba urodzeń. Ja obserwuję ten trend od 2010r.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
u nas od momentu wprowadzenia kryterium dochodowego ilość becików spadła znacznie.
w zeszłym roku wypłaciliśmy 1/3 tego co dwa lata temu
odmowy z powodu przekroczenia kryterium też się trafiają (właśnie piszę kolejną...)