doręcznie decyzji - Świadczenia rodzinne

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 14 ]

Napisano: 22 kwie 2015, 13:47

Goniec doręczył decyzję pracodawcy osoby, do której była kierowana. Co z tym fantem zrobić?
artman
Stażysta
Posty: 96
Od: 05 maja 2014, 9:07
Zajmuję się:


Napisano: 22 kwie 2015, 13:58

czemu decyzja była kierowana na firmę?
Lillas
Praktykant
Posty: 40
Od: 15 kwie 2015, 8:55
Zajmuję się:

Napisano: 22 kwie 2015, 14:03

goniec tam poszedł, bo odbiorca tam pracuje.
artman
Stażysta
Posty: 96
Od: 05 maja 2014, 9:07
Zajmuję się:

Napisano: 22 kwie 2015, 20:19

Decyzje to sie chyba doręcza do miejsca zamieszania a nie zatrudnienia ale moze sie mylę :) generalnie pracodawca nie powinien takiej korespondencji odbierać bo nie jest adresowana do niego
to ja

Napisano: 23 kwie 2015, 8:35

w miejscu pracy również - art.42 kpa. niestety goniec dał ciała i decyzję odebrał pracodawca zobowiązując się ją przekazać adresatowi. tylko jakoś mi to nie bardzo... choć wg kpa decyzję można doręczyć również sąsiadowi...
artman
Stażysta
Posty: 96
Od: 05 maja 2014, 9:07
Zajmuję się:

Napisano: 23 kwie 2015, 8:46

A to pewnie jakis dluznik ? :)
To ja

Napisano: 23 kwie 2015, 10:22

niekoniecznie i to chyba nie ma znaczenia. generalnie czy jest to błąd czy można uznać decyzję za skutecznie doręczoną.
artman
Stażysta
Posty: 96
Od: 05 maja 2014, 9:07
Zajmuję się:

Napisano: 23 kwie 2015, 10:50

art. 42 par. 1 kpa
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta
„Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes
ewalu
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 9550
Od: 12 maja 2011, 15:17
Zajmuję się:
Lokalizacja: lubelskie, Polska

Napisano: 23 kwie 2015, 11:09

Skoro nie dluznik to po cholere dostarczacie decyzje do miejsca pracy tetaz wychodza problemy niepotrzebne. Dluznika to bym moze scigal po zakladach pracy ale w innych przypadkach nie ma to sensu
To ja

Napisano: 23 kwie 2015, 12:39

no jak po cholerę? jeśli osoby nie ma w godzinach pracy w domu, a wiemy gdzie pracuje - to jaka przeszkoda (kpa pozwala na to). i nie rozumię - jaka różnica czy to dłużnik czy zasiłkobiorca? problem jest innego rodzaju - czytaj wyżej.
artman
Stażysta
Posty: 96
Od: 05 maja 2014, 9:07
Zajmuję się:



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 14 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x