Nie kumaty to ty jesteś - jak wynika z tego postu bo ja pisze wyraźnie, dodając konkretne argumenty - a nie samym chlebem człowiek żyje - więc to, że przez wiele lat byłam mobingowana nie potwierdza tego co napisałes, ze w przeszlości było mi dobrze - wręcz przeciwnie -nie żal mi tego co bylo, powrotu do przeszłości nie ma, nie będzie i być nie powinno.Może żyje mi się skromniej ale za to jak autentycznie.
"Trzeba z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe, a nie w uwiedłych laurów liść z uporem stroić głowę" Jaś.
Osobiście zmieniam to co da sie na dzień dzisiejszy zmienic zgodnie z definicją pracy socjalnej i z jej intencją.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/artur-de ... wosc/hnscy
A JAK WIDAĆ POWROT DO PRZESZŁOŚCI MARZY SIE KOMUŚ INNEMU - i to są fakt
To, że dzisiaj do stolu zasiadają możni tego świata - bez Polski - to tylko potwierdza moje przypuszczenia co do złej polityki rządu, bo dać się wyeliminować z gry to porażka, ktora jeszcze może okazać się wygraną Polski bo jak widać musi zajśc slońce aby mogly wzejśc gwiazdy.
Tak samo w polityce, silnych trzeba za wszelką cenę usunąć aby inni mogli poczuć się dowartościowani i bezpieczni