Mężczyzna lat 47, dnia 12.07.2018r uległ wypadkowi, doznał porażenia 4-ro kończynowego, nie opuszcza szpitala. Ustalony został znaczny stopień niepełnosprawności, został złożony wniosek o zasiłek pielęgnacyjny. Prawa do renty nie ma. Szpital chce aby pacjentowi ustalić prawo do zasiłku stałego, szykują mu miejsce w ośrodku typu ZOL. Pacjent ma rurkę tracheotomijną, rozumie co się do niego mówi, porusza głową. Nie jest zdolny do złożenia podpisu. Lekarz twierdzi, że stan zdrowia nie kwalifikuje do ubezwłasnowolnienia. Co zrobić jeżeli chodzi o procedurę dot. przyznania pomocy w formie zasiłku stałego.