Mi to niczego nie ułatwi... w mojej "biednej" gminie bo co drugi dom to pensjonat, małżeństwa podzieliły sie na dwa domy i nic z niczym mi się nie zgadza i tracimy czas na wyjaśnienia. Mało tego z jednego domu przyszło po 3, 4 rodziny i ja mam jeszcze na wywiady teraz biegać....Ja naprawdę bez dodatku węglowego mam dużo pracy, miałam swój etat a teraz mam drugi!!!!! i już nie wyrabiam na zakręcie!!!!!!! jestem już zmęczona !!!! pół ośrodka ma długi weekend a ja muszę tu przyjść nawet jutro!