dzieci zaburzone w zachowaniu

Wybrane tematy:
socjoterapia Opieka prawna nad małoletnią wychowanką w ciąży Zwolnienie dziecka z placówki opiekuńczo- wychowawczej urlopowanie wszystkich wychowanków z placówki... Alimenty ponowne umieszczenie w POW odpłatność za pobyt pensjonariusza w ZOL
~Ada Sz.

Re: dzieci zaburzone w zachowaniu

Post autor: ~Ada Sz. »

o jakich wy specjalistach w placówce mówicie, u mnie każdy stosuje spychologię!nikt nie przejmuje się dzieciakami, jak trzeba gdzieś iść do poradni, to nie ma kto, bo wychowawca ma inne sprawy, a najlepiej,żeby dyrektor \"coś\"zrobił
na dyżurach wychowawcy popijają kawkę, krzyczą i zajmują ich inne tematy- co z KN? i jak to wstrętni ludzie zabrali im przywileje a oni tacy zapracowani.
~Marcin

Re: dzieci zaburzone w zachowaniu

Post autor: ~Marcin »

Spycholodzy lub spychologowie to też sztukmistrze extra klasy. Nie każden jeden to umi ........
~zakręt

Re: dzieci zaburzone w zachowaniu

Post autor: ~zakręt »

ciemność widzę ciemność...
~zakręcony

Re: dzieci zaburzone w zachowaniu

Post autor: ~zakręcony »

bo ja jestem proszę pana na zakręcie
~etatysta

Re: dzieci zaburzone w zachowaniu

Post autor: ~etatysta »

Marcinie PCPR i OAO chyba mają coś do powiedzenie na posiedzeniach stałych zespołów. ;) Koordynatorzy pieczy zastępczej też nie wiedzieli co robić? :) Ktoś chyba świadomie wydał postanowienie o umieszczeniu dziecka w konkretnym typie placówki, więc może warto spytać się sądu co dalej.... ;) Ktoś skierował dziecko do placówki, to chyba świadomie umieścił te konkretne dziecko w konkretnej placówce. :) Dyrektor chyba świadomie przyjął dziecko i wie, że odpowiada za bezpieczeństwo w placówce, więc tak powinien pracę, żeby zapewnić bezpieczeństwo w placówce. Pracownicy w placówce powinni wiedzieć (skoro zdecydowali się na taką pracę) jak pracować z dzieckiem z zaburzeniem zachowania i do kogo zgłosić się po pomoc i w jakim zakresie. Lekarz też powinien postawić rzetelną diagnozę i zastosować właściwą terapię.... Ech... można by wymieniać w nieskończoność...
Jeśli faktycznie Marcinie jest to przypadek szczególny i \"psychiatryczny\" a nie \"wychowawczy\", to wydaje mi się, że dziecko powinno właśnie trafić do placówki medycznej np. w Józefowie. Pod warunkiem, że psychiatrzy i tam \"nie rozłożą rąk\" :)
~Spartan

Re: dzieci zaburzone w zachowaniu

Post autor: ~Spartan »

etatysto czy tobie nie zdarzyła się sytuacja w pracy oczywiście poza zabraniem kn z którą sobie nie potrafiłeś poradzić po prostu na wszystko masz idealistyczne odpowiedzi pewnie placówka w której pracujesz czerpie z twojej filozoficznej wiedzy i działa wzorowo nie ma problemów z dziećmi bo przecież jesteś tam o jedyny nieomylny a jak działa źle to dlatego że nie słucha twoich rad a tak wogóle jestem przekonany że w każdej placówce są jak ja to nazywam dzieci które oszukały system i nie ma na nich sposobu oczywiście są ewenementy w którymś problemie wyczytałem że nijaki włodek pracuje indywidualnie z ok 40 osobami i daje rady ;) co do pytania autora to nie wypowiadam się trzeba znać szczególy a ja ich nie znam
~kapek

Re: dzieci zaburzone w zachowaniu

Post autor: ~kapek »

No to w sumie masz zdanie jak etatysta.Mam wrażenie, że gdyby nie internet to wiele placówek trzeba by zamknąć. Masz problem - zapytaj na forum. Owszem mamy tu dzielić się doświadczeniem, wiedzą, wymieniać poglądy ale rozpatrywać sytuację konkretnego dziecka to chyba bez sensu...
~etatysta

Re: dzieci zaburzone w zachowaniu

Post autor: ~etatysta »

Spartanie a skąd ten pomysł, że ja nadal pracuję w jakiejś placówce op-wych? ;) Przecież pisałem, że tylko wpadnę od czasu do czasu i zamieszam na forum ;) Co do mojej nieomylności, to chyba masz rację. Już kiedyś ktoś na tym forum też mi to pisał, więc zaczynam powoli w to wierzyć ;)
Zgodzę się, że w każdej placówce jest/było jakieś dziecko, którego problemy przekroczyły wyobraźnię decydentów. Czym innym jest jednak świadomość problemu i ograniczeń przy jego rozwiązaniu, a czym innym jest zwykła ignorancja i dyletanctwo. Jest to szczególnie irytujące, bo środowisko nie piętnuje złych praktyk, więc się nie oczyszcza. Można więc zakładać tanie pseudo placówki z pseudospecjalistami i robić kasę na sierotach społecznych. Jak jest jakaś afera to zaraz \"domy dziecka są złe\" i wszystko idzie na wspólne konto wszystkich placówek. A może wskazać te złe a nie piętnować wszystkich?
ODPOWIEDZ