Napisano: 08 sty 2015, 9:34
"związki partnerskie, rozwodników, aborcję, dezim, in vitro, seks przed ślubem". Nie wrzucajmy wszystkiego do jednego wora.Nie można postawić znaku równości między in vitro a aborcją, ponieważ cele są zupełnie odmienne. Nasze biskupy na początku były całym sercem za in vitro - potem im się odmieniło jak czegoś nie dostali od rządzących. Był czytany list w święta, jaka to nadzieja, a potem co? A no odwrócili kota ogonem. Z in vitro już bardzo dużo ludzi żyje i będzie ich coraz więcej bo stale tracimy płodność. Stajemy się niewolnikami swojej techniki. Dziecko od pierwszych chwil po urodzeniu jest szczepione, nie dożyje 6 lat bez antybiotyków. Pewnie 50 % nas żyje dzięki technice i postępowi wypracowanemu przez ludzi. Przywrócenie naturalnej selekcji niestety oznaczałoby dla na przeolbrzymie straty. Potem oczywiście fizycznie stanowilibyśmy bardzo silne społeczeństwo. Będzie wojna, społeczeństwo wyzdrowieje, jak się cofnie 100 lat wstecz. Seks przed ślubem - kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem. Wymiar tego grzechu jest inny, gdy sobie takie cielątka żyją bez celu i kopulują, a inny gdy planują wspólne życie i czynią ku temu postępy. Związki partnerskie - próba postawienia znaku równości między związkami pedałów i lesbijek oraz związkami na kocią łapę. Pedałom i lesbijkom może nawet powinni dać jakieś prawa. Nazwać ich związki "partnerstwo fizyczno - biznesowe", z możliwością wspólnego opodatkowania i możliwością pośmiertnego przekazania majątku - ale tylko w przypadkach gdy nie mają dzieci. Oczywiście bez możliwości adopcji. A żyjących na kocią łapę zapędzić do usc i zrobić z legalizacji związku taki sam obowiązek jak ze zgłoszenia miejsca pobytu- zagrożony karą grzywny 5000 zł. Rozwodnicy - różnie się ludziom układa i czasami odejście to jedyne dobre rozwiązanie. Nie mówię tu o kilkukrotnych małżeństwach, np wśród artystów bo to tylko kure.w.s.t.wo.
Religia i wiara nie zginie, tylko będzie się reformowała i zmieniała. Ot taka konserwatywna zapora bezpieczeństwa. Gdybyśmy bez oporów wpuścili do siebie cały zachodni świat to pogłupielibyśmy w trzy lata.
Co to jest dezim?
Bóg umarł.
Nitsche
Nitsche umarł
Bóg.