Klientka w lutym poprosiła o wstrzymanie wypłaty zasiłku pielęgnacyjnego do czasu, gdy będzie wiadomo czy otrzyma dodatek pielęgnacyjny w ZUSie. Okazało się że ZUS przyznał jej dodatek od stycznia (do renty po mężu). Wiem że za styczeń musi zwrócić. Ale jak to ma wyglądać na decyzji?Uchylenie od stycznia, czy od marca? Decyzja o NP czy zwykłe pismo? czy to w ogóle są nienależnie pobrane świadczenia i czy liczyć odsetki?
Wg mnie logicznym jest fakt, że za styczeń powinna zwrócić, chociaż nie nazwałabym tego nienależnie pobranym zasiłkiem. Ta pani nie robi problemu i odda te pieniądze, chcę tylko wiedzieć jak ja mam postąpić.