Czy spotkaliście się z takim cudem? Dla tych co ukończyli wiek emerytalny, a nie maja lat pracy na własną emeryturę?? Koleżanka mówi, że nie jest to nagłaśniane, a istnieje, bo jej sąsiadka dostała. Prima aprilis?
W Polsce nie ma emerytury obywatelskiej. "Sąsiadka" mogła oczywiście otrzymać świadczenie, mimo braku wymaganych lat składkowych, ale odpowiednio pomniejszone - adekwatnie do wniesionych składek (zgromadzonego w ZUS swojego kapitału). Obecny system emerytalny umożliwia wypłacanie świadczenia każdemu kto osiągnął wiek emerytalny i przepracował w życiu tylko miesiąc albo nawet kilka dni i opłacił choćby jedną składkę emerytalną. Jednak wtedy wypłaty będą liczone w groszach. Najniższa emerytura w Polsce wynosiła 2 grosze - tyle pobierała jakaś kobieta z województwa lubelskiego. Na minimalną emeryturę (1100 zł) wystarczy udokumentowanie stażu pracy: 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn.
Może chodzi o emeryturę jaką dostają np. sędziowie - oni nie odprowadzają składek, a emerytura nie jest wypłacana z ZUS tylko z budżetu państwa?
"Sędziowie i prokuratorzy nie odprowadzają składek emerytalnych, a mimo to po przejściu w stan spoczynku otrzymują odpowiednie świadczenie, niezależnie od długości pracy. Co istotne, emerytura obywatelska ma być wypłacana bezpośrednio z budżetu państwa, a nie ze środków zgromadzonych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych".
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe wymaga po prostu więcej czasu.