Tak Alu.
Póki nie mają ślubu, mogą mięć choćby trójkę dzieci i razem mieszkać, ale w składzie rodziny podaje tylko siebie i swoją matkę (ewentualnie z z dziećmi przebywającymi na jej utrzymaniu).
Po prostu wspieramy patologię.
Apropo. Ja w tej sprawie.
Mam dziewczynę, która nie mieszka już u matki, a "u ciotki" i złożyła o fundusz na siebie. Skład ona i matka. Jasne.
Tyle, że już mi się zapowiedziała, że będzie wnioskować także o fundusz na swoje dziecko. Dziewczyna jest panną.
Alimenty są zasądzone i teraz trwa postępowanie komornicze, które zakończy się wiadomo jak.
Zdaje się, że niestety nie mamy żadnej podstawy aby jej odmówić choć jednego funduszu. Będą należeć się jej oba, a w każdym inny skład rodziny.
Ale ta dziewczyna nie mieszka z matką tylko ze swoim konkubentem i ich wspólnym dzieckiem. Dziewczyna jest pełnoletnia i ma alimenty zasądzone sama na siebie od swojego ojca. Czy w takiej sytuacji do składu rodziny podaje siebie, konkubenta, dziecko i jeszcze matkę?