gdzie jest wątek: zwolnioniona z pracy cz. II

Wybrane tematy:
coś pozytywnego Dobra książka
ODPOWIEDZ
~dzibar

Re: gdzie jest wątek: zwolnioniona z pracy cz. II

Post autor: ~dzibar »

dzisiaj odebrałam zawiadomienie ( stawiennictwo nieobowiązkowe)
z Sądu Apelacyjnego w Katowicach 40-156, Al. W.Korfantego 117/119
o rozprawie apelacyjnej o zadośćuczynienie w związku z mobbingiem, która odbędzie się 28 września 2012r o godz. 13:20 sala 006
~do dzibar

Re: gdzie jest wątek: zwolnioniona z pracy cz. II

Post autor: ~do dzibar »

\"jak zawsze \"zalogowana
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: gdzie jest wątek: zwolnioniona z pracy cz. II

Post autor: dzibar »

~dzibar



dzisiaj odebrałam zawiadomienie ( stawiennictwo nieobowiązkowe)
z Sądu Apelacyjnego w Katowicach 40-156, Al. W.Korfantego 117/119
o rozprawie apelacyjnej o zadośćuczynienie w związku z mobbingiem, która odbędzie się 28 września 2012r o godz. 13:20 sala 006
Dzidka
~a zgadnij...

Re: gdzie jest wątek: zwolnioniona z pracy cz. II

Post autor: ~a zgadnij... »

kogo obchodzi zeszłoroczny śnieg?
~do dzibar

Re: gdzie jest wątek: zwolnioniona z pracy cz. II

Post autor: ~do dzibar »

jak tam wynik sprawy?
~no...

Re: gdzie jest wątek: zwolnioniona z pracy cz. II

Post autor: ~no... »

się doczytałam gdzie indziej - przegrała jak zawsze!
~już

Re: gdzie jest wątek: zwolnioniona z pracy cz. II

Post autor: ~już »

3:1 dla ops gliwice
~no...

Re: gdzie jest wątek: zwolnioniona z pracy cz. II

Post autor: ~no... »

dzibar powinna wykasować sobie tę sprawę z życiorysu
~dzibar

Re: gdzie jest wątek: zwolnioniona z pracy cz. II

Post autor: ~dzibar »

Nie przegrałam jak zawsze tylko Sąd Apelacyjny - jak to stwierdzil sedzia - na podstawie przedstawionych dowodow nie miał podstaw do uchylenia wyroku pierwszej instancji.
Reasumujac wątek sprawa ma się tak: Sprawę o niezgodne zwolnienie z prawy wyrokiem sądu pierwszej instancji wygrałam i sędzina na moją korzyśc orzekla ponad 8.000 zł orzekajac rażące naruszenie prawa, OPS Gliwice odwołał sie od tego wyroku i SSO uchylił wyrok orzekając, ze pracodawca ma prawo dobierać sobie pracownikow ( uznałtym samym prawa pracodawcy)

W Sądzie o mobbing ta sama sędzina ( sprawa apelacji w SO) orzekła, że nie ma mobbingu ( wcześniej zarządała zmiany radcy prawnego i wyłaczenie sędziego - moje roszczenia nie zostały uwzględnione w kwestii sedziego), nowy radca prawny napisał wspaniałą apelację tyle tylko, że nic wiecej nie zrobil, natomiast radca prawny ops mocno podziałał do tego stopnia, że nawet na apelacji jeszcze była mowa ( prze całkowitym milczeniu mojego zastraszonego RP)
Nie jest dla mnie zaskoczeniem ten wyrok, nie jestem idi otką i widze co wokól mnie się dzieje. Bez wzgledu na wszystko ja wiem jaką krzywde mnie i mojej rozdzinie wyrządzono i bedę dalej dochodziła swoich praw. Każdymi możliwymi sposobami.

W sobote np. byłam w Warszawie i przed gmachem TVP powiedziałam wszystko to co miałam do powiedzenia na ten temat Ewie Stankiewicz do mikrofonu ( która prowadziła heppening w związku ze sprawą rzetelnego informowania opinii publicznej o tym co sie dzieje - i jak ja nie mam racji to niech mnie skarżą bo ja na pewno się nie poddam, jestem już umówiona na kasacje i rownolegle sprawe kieruje do Sztrasburga)
To, że radcy prawni nie zrobili w mojej sprawie nic ograniczając sie do minimum ( radca prawny nawet nie wspomniał, że mam PTSD - przy moim stanie zdrowia ) nie świadczy, że mobbingu nie było ( a moim zdaniem był i to tak klasyczny, że trzeba było mocno się starać aby to zamieśc pod dywan i nie uwzględnić, mój błąd polegał na tym, że nie sprawdziłam w jakim stanie poszły do Katowic dowody, ale zrobie to teraz - przy kasacji )
Tak wiec moi drodzy Koleżanki i Koledzy puenta jest taka: jak umiesz liczyć to licz na siebie i jeszcze jedna : ten śmieje kto się śmieje ostatni.
A do moich mobberów - i nie boję się tego słowa - mam przekaz taki - nie spocznę na laurach dopóki nie udowodnię faktów ( bo nawet matactwo i stronniczość oraz zacieranie śladów nie pomoże wam w moim dochodzeniu do prawdy.
Jeżeli którykolwiek na swoim stanowisku czuje się bezpieczny w swoich kłamstwach, plotkach na mój temat to wasza sprawa. Natomiast ja wiem co mam robić i to zrobie i jestem na tyle zdeterminowana, ze wykorzystam wszystkie środki aby prawda wyszła na jaw.
W sobotę był przedsmak tego co będe robiła - mianowicie przed TVP w obecności Ewy Stankiewicz, ktora miała heppening w sprawie rzetelnego informowania opinię publiczna o faktach, ktore mają miejsce w naszej rzeczywistości - przedstawilam swoja sprawe.
Tak wiec jak ktoś myśli, że sprawy mojego zwolnienia i mobbingu zostaną zamiecione pod dywan to się myli.
Odezwe się jak bedą nowe fakty w sprawie
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: gdzie jest wątek: zwolnioniona z pracy cz. II

Post autor: dzibar »

21:49 potwierdzam mój wpis
Dzidka
ODPOWIEDZ