i co dalej?

[zocha1234]

pisałam już wcześniej o tym ale zastanawiam się co dalej ,żeby było dobrze ojciec pobiera 500+ potem rozwód - wyrok zasądzający alimenty dla niego , ojciec nie pozbawiony władzy rodzicielskiej- dzieci zgodnie z wyrokiem przy matce- ale mieszkają wspólnie w jednym domu - wysłany pracownik , wywiad przeprowadzony tylko z ojcem bo matki nie było bo w pracy do której jeździ na 12 godzi. oddalonej od domu ok 40 km,. wywiad korzystny dla ojca i teraz moje pytanie , czy ja muszę mieć przeprowadzony wywiad jeszcze z matka??czy mogę mieć opinię tylko jednej strony? bo zanim wysłałam pracownika pisałam do obydwu że jest wszczęte postępowanie ale nikt ze stron się nie wstawił aby dokonać wyjaśnień? i czy muszę np poinformować matkę o opinii pracownika przed wydaniem decyzji??miał ktoś taki przypadek ze zbiegiem uprawnień ?jak to u was wyglądało?

[de Charette]

źle wszystko źle, bardzo niedobrze.
Skoncentruj się tylko i wyłącznie na jednym:

"dzieci zgodnie z wyrokiem przy matce"

[zocha1234]

Elmer cenie bardzo sobie twoje zdanie ale nie jestem tego taka pewna do końca - faktycznie dzieci zgodnie z wyrokiem przy matce ale wykonywanie władzy rodzicielskiej powierza się obojgu rodzicom- nie widzę tez żadnego problemu jeśli matka mieszkałaby osobno z dziećmi ale oni mieszkają razem i tak naprawdę to ojciec sprawuje nad nimi opiekę - zobaczymy ?Pewnie kobitka będzie się odwoływać...

[de Charette]

interesuje cię stan prawny.
Zastanów się przez chwilę. Masz wyrok sądowy, który stwierdza, że dzieci zgodnie z wyrokiem przy matce (czyli miejscem zamieszkania dzieci jest miejsce zamieszkania matki), tatuś ma zasądzone alimenty. A 500 chcesz płacić jemu. Nie gryzie ci się to? I może jeszcze z tej 500 tatuś będzie płacił alimenty...

[zocha1234]

pewnie że mnie to gryzie i nie daje spokoju tylko fakty są trochę inne i wydaje mi sie ,że cwana to jest ale mamusia ...., mieszkają wspólnie ona jedzie do pracy on bezrobotny , płaci jej te alimenty ( nie wiem skąd ma pieniądze....?)wozi dzieci do szkoły , opiekuje się nimi, gotuje obiadki, utrzymuje dom w którym mieszkaja.... nie wiem co juz robić....pracownik socjalny jak zobaczył wyrok to mówił to saamo co ty! ale po wywiadzie już ma inne zdanie! jaka będzie decyzja to i tak każda ze stron na pewno się będzie odwoływać!

[Gość]

interesuje cię stan prawny.
Zastanów się przez chwilę. Masz wyrok sądowy, który stwierdza, że dzieci zgodnie z wyrokiem przy matce (czyli miejscem zamieszkania dzieci jest miejsce zamieszkania matki), tatuś ma zasądzone alimenty. A 500 chcesz płacić jemu. Nie gryzie ci się to? I może jeszcze z tej 500 tatuś będzie płacił alimenty...

W podobnym przypadku u nas, z tą różnica, ze matka za granice wyjechała daliśmy odmowę ojcu, odwołał się, a SKO zarzuciło nam, ze traktujemy wyrok wybiórczo, bo skupiliśmy się tylko na tym, przy kim mają być dzieci (przy matce), a nie wzięliśmy pod uwagę tego, ze oboje rodzice mają władzę rodzicielską. I na tej podstawie zasugerowali, by przyznać ojcu 500+. I nie wiemy, jak zasadniczy kolejną odmowę, bo, że ma być domowa to dla nas oczywiste.