Moze ktoś z Was mi pomoże? Jestem zobowiązany do alimentacji. w 2011 r. przez pierwsze 2 m-ce nie płaciłem alimentów, bo matka z dzieckiem wyjechała za granicę, nie podała konta ani adresu, więc nie płaciłem, bo nie wiedziałem jak. Po tych 2 m-cach rozpoczęła się współpraca z komornikiem. Wyregulowałem się natychmiast, jednocześnie regularnie wpłacam komornikowi zasądzone kwoty i oczywiście pokrywam koszty postepowania. poprosiłem komornika o zaświadczenie o wysokości zadłużenia - nie posiadam zadłużenia. Ciężko pracuję, nie uciekam od płacenia alimentów, ale nie chce już kolejny rok dorabiac komornika. Matka dziecka nie chce zrezygnować z komornika, bo mówi, że tak jej wygodnie. Nadal jest za granicą, a w polsce działą przedstawiciel - znam tę osobę, nazwisko i adres. Czy ja - w zasadzie nie dłużnik, bo płacę na bieżąco, a dług w wys. 700,00zł spłaciłem 4 lata temu, mogę sie wyzwolić od komornika i płacić alimenty temu pełnomocnikowi?
jest mozliwośc jezeli wpalcisz bodajże do sadu 6-krotnosc alimetów -takie zabezpieczenie wowczas mozesz pozbyc siek omornika anwet jezeli wierzycielowi to nie odpowiada . to się chyba nazwya zabezpieczeine roszczeń aliemtnacyjnych
z cego co kojarze to tak ale warto zasięgnąć informacji u źródla czyli sądu i komornika luz radca prawny bo nie chce wprowadzil w bład jednak taka mozliwość na pewno istnieje (maz kolezanki robil tak w zeszłym roku )