w ustawie jest tylko suchy zapis:
w celu sprawowania stałej opieki nad osobą legitymującą się orzeczeniem ...
nie ma definicji tej opieki i stąd niepewność przy ustalaniu prawa do szo
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta „Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes
nie denerwujcie się na mnie ale dla mnie to jest porąbane bo jak ja mam ocenić, która wnuczka się "bardziej" opiekuje:
wnuczka nr 1:
mieszka z babcia i swoja rodziną
rozpala w piecu dla siebie - grzeje się i babcia
gotuje swoim dzieciom obiad to zje i babcia
idzie do sklepu czy apteki to babcia zostaje z wnukami
wkłada do pralki swoje ręczniki to i babci się zmieści .. etc.
wnuczka nr 2:
jeździ do babci 1km rowerem 3, 4, 5 dni w tygodni .. różnie w miarę potrzeb i samopoczucia babci
jeździ wtedy jak dzieci są w szkole bo jak wrócą to obiad, odrabianie lekcji itp
po drodze robi ewentualne zakupy ..
to takie dwa małe przypadki .. a na moje 20 szo i trochę więcej zdo mam jeszcze inne
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta „Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes