no tak, tylko żeby zainwestować musicz mieć jakiekolwiek pieniądze - a my nie mamy NIC
I tak staram się cos organizowac w ramach profilaktyki mimo tej drobnej niedogodności
prowadziłam w tej sprawie rozmowy z wójtem i skarbnikiem gminy - i niestety wg nich ZI nie może pozyskiwac żadnych funduszy.
Jak dotąd oczywiście znalazłam fundatorów nagród dla dzieciaków w konkursach (w formie rzeczowej), pisma składałam, łaziłam na spotkania i na razie ugrałam raptem 200 zł na wydruki ulotek