Bezrobotny "programista", który nie ukończył ani matematyki na Uniwersytecie Warszawskim, ani Studiów nad Rodziną przy Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, ani dziennikarstwa. po roku studiów porzucał studia, by podjąć pracę w przedsiębiorstwie krawieckim, gdzie projektował śpiwory i kurtki puchowe.
Co bardzo ciekawe NIEDOUCZONY "***informatyk ***" w 1991 rozpoczął pracę w dziale informatycznym „Gazety Wyborczej”. A jeszcze ciekawsz = z końcem 1993 podjął pracę w Centrum Edukacji Komputerowej, ***** gdzie szkolił administratorów sieci?????!!!!!!!!! ******
Co jeszcze CIEKAWSZE ...
W 2000 ukończył studia w Wyższej Szkole Zarządzania Polish Open University otwarty universytet na który przyjmowano ***jak leci *** na kierunku zarządzanie informacją w biznesie, pisząc pracę dyplomową o analizie technicznej kursów giełdowych. I od razu praca na bardzo odpowiedzialnym stanowiski !!!! ***A"""jak***"""!!!! odrazu przeskoczył w dwudziesty pierwszy wiek!!!!!
W początkach XXI wieku pracował na stanowisku dyrektora w PZU, po utracie tej pracy, przez pewien czas bezrobotny, został wraz z żoną udziałowcem prywatnej spółki z o.o.