W pomocy społecznej kredyt jest dochodem. Są na ten temat również wyroki. Niestety nie znalazłam w podobnej kwestii wyroku w dodatkach mieszkaniowych. DEfinicja dochodu w Pomocy Społ. jest bardzo podobna jak w dodatkach tzn. wszelkie przychody(dochody) po odliczeniach, a potem cała litania czego nie wliczać i ani słowa o kredycie dlatego mam wątpliwości.
Po pierwsze dodatki mieszkaniowe to nie pomoc społeczna (!!!)
Po drugie jeśli wyrok będzie w TEJ sprawie, to niech sobie będzie, jednak na razie nie ma.
Po trzecie z których przepisów (podatkowych??? księgowych???) wynika że kredyt jest przychodem??? No, proszę poszperać. Proszę zajrzeć do Internetu. W Wikipedii, pod hasłem przychód jak wół stoi:
Przychodu nie stanowią uzyskane kredyty
Jeśli kredyt byłby dochodem to dlaczego nie skorzystać? Dlaczego ja nie żyję z kredytów?
Może eska 1 żyje??? Wszak kredyty i pożyczki są niezwykle dostępnym towarem rynkowym, czyż nie? Niby pójść, wziąć i dochód mieć zamiast pracować.
Muszę zabrać ponownie głos, bo nie może zostać bez krytyki bałamutny post Damiasza. Damiasz reklamuje bank, w zasadzie nie mam nic przeciw temu, ale interesy banku to nie to samo co interes gminy, jednocześnie zaprezentowany pogląd moim zdaniem nie ma nic wspólnego z dodatkami mieszkaniowymi.