Kredyt a odpłatność za DPS - Domy Pomocy Społecznej, Zakłady Opiekuńczo-Lecznicze

[~Zdzis]

\"wyszło szydło z worka\", ale czego mogłem się spodziewać ?! Pewnie nie tego, że odpowie mi na pytanie, czy chciałby mieć w kraju prawo: \"urzędnik skarbowy w porozumieniu z burmistrzem: za policje, straż i sprzątanie ulic, ustala wysokość podatków pozostawiając 800 na członka rodziny\"

[~dd]

[~Zdzis]

Może lepsze jest prawo, aby szkolnictwo było lepsze, że \"nauczyciel z porozumieniu z dyrektorem szkoły ustala odpłatność za naukę ucznia w szkole pozostawiając 800 PLN na członka rodziny, z zastrzeżeniem, że edukacja jest obowiązkowa\". Oczywiście po przeprowadzeniu wywiadu środowiskowego .

[~dd]

[~ola]

A umiałbyś taki wywiad przeprowadzić bez robienia błędów ort.?

[~jm]

Do Zdzisława \"ustawa o pomocy spolecznej jest ZLA i niemoralna.
Moze i kokosów w DPS sie nie zarabia, nie neguje tego, ale ktos i jacys cwaniacy na tym moga zarabiac. Szef osrodka kupuje od znajomego sprzet, a potem wlicza to w koszty. Miasto pobiera wygorowana oplate za budynki i koszty rosna. Lekarze, ktorych nikt nie widzial w DPS tez moga jakies pensje brac.\"
O czym ty piszesz !? W każdym wątku dajesz o sobie znać, już kilka osób zaproponowało rozdzielność majątkową, więc zrób coś ze swoim życiem ! A lekarze nie są zatrudniani w dps\'ach, budynki w większości należą do prowadzących dps\'y i czynszów nie płacą, inwestycji i remontów zwiazanych z poprawą standardu usług nie wlicza się w koszty.
Czy w swojej pracy też kierujesz się emocjami czy starasz się racjonalnie oceniać sytuację ? Decyzje pracownika socjalnego nie są uznaniowe, a podyktowane przepisami i w zależności od tego, czy ktoś na tym skorzysta, czy traci, ocenia indywidualnie.
Jeśli w rodzinie żony działo się źle, to gdzie byli bliscy ??

[~Zdzis]

Jak to się dzieje, że DPS nie płacą czynszów, NFZ chyba mówię chyba, pokrywa koszt leczenia, pracownicy zarabiają mało, a pobyt w DPS kosztuje np. 2500 PLN? Rodzina, który płaci czynsze, wychowuje dzieci, też wydaje na lekarzy musi się utrzymać za 800 czy 1000 PLN na członka rodziny?
Jak wzpominał jeden z rozmówców, czy czytałeś(aś) w prasie o przekrętach dyrektorów w DPSach?

[~dd]

Zdzisławie przestań wszystkich oskarżać i wymyślać różne historie na temat DPS. Może najlepiej byłoby udać się do takowego i dowiedzieć się na miejscu co składa się na koszt utrzymania i na co wydawane są pieniądze. Czytając Twoje wypowiedzi mam wrażenie,że nigdy nie byłeś w takiej jednostce lub widziałeś ją przez moment. Swoje wywody opierasz tylko i wyłącznie na hipotezach.
Co do przekrętów w pomocy to i owszem występują, tak jak w szkolnictwie, w którym masz przyjemność pracować.

[~Zdzis]

dd, człowieku odpowiedź na zadane pytanie. Czy ty formy twierdzącej od pytającej nie odróżniasz? Czy Ty równiez nie widzisz problemu, że nikt, ale to nikt z poza pracowników DPS oraz MOPS nie powiedział dobrego słowa o pomcy społecznej?

Podaj proszę argumenty, że ustaw jest sprawiedliwa, ponieważ jest to i to... DPS są drogie, bo koszt tego a tego jest duży. Pracownicy MOPS rozpatrują każdą sprawę oddzielnie wydają decyzje, które nikogo nie krzywdzą.

Ty ciągle twierdzisz, że nie wiem i kogoś oskarżam itd. Pewnie, że nie wiem, ale w głowie mi się to nie mieści, że rodzinie wystarcza 800 PLN, a pensjonariusz potrzebuje 2500 PLN? .

Niestety chyba ze szkolnictwem nie miałes wiele wspólnego, chociaż wygadany jesteś. Nauka Polska ma wiele sukcesów, studenci wygrywają konkursy na świecie. Tylko tacy jak Ty nie mają dobrego zdania o szkolnictwie, ale są ludzie, którzy mają bradzo dobre zdanie. Natomiast o pomocy społecznej i MOPS nie słyszałem, aby ktoś miał dobre zdanie.

Nie ma sensu rozmawiać na tym forum, a wszystkich solidnych pracowników MOPS oraz DPS przepraszam, jeśli ich czymś obraziłem. Szkoda, że ludzie oceniają Was źle, ale ja też nie wyrobiłem sobie dobrego zdania, bo nie wiele było rozmów o ustawie i funkcjonowaniu DPS, ale za to, było, że robię błedy ortagraficzne, ze przynudzam, że się nie znam.

[~jm]

oczywiście do Zdzisława:
\" Jak to się dzieje, że DPS nie płacą czynszów, NFZ chyba mówię chyba, pokrywa koszt leczenia ..\"
O czym ty piszesz, jaki NFZ ??? NZF nie przekazuje żadnych środków na leczenie do domu pomocy społecznej !! To nie ZOZ.
W kwestii czynszu, jeśli podmiotem prowadzącym jest np. powiat i obiekt należy do niego (jesli prowadzi ktoś na jego zlecenie to albo we własnym budynku lub budynku powiatu) nie płaci sam sobie czynszu. Jesli obiekt nie nalezy do niego to najczęściej likwiduje je, bo powiaty nie są w stanie płacić właśnie owych czynszów i ładowac kasy w standard w nieswoich obiektach. Kwestią odmienną jest tzw. podatek od nieruchomości który czesto niestety musi płacić gminie, na terenie której jest obiekt ale reguluja to inne przepisy i dotyczą każdego kto ma dom lub nieruchomość. A dom pomocy społecznej musi jeszcze nakarmić, oprać, ogrzać, zapewnić opiekę, leki do limitu, pampersy i można tak wymieniać długo.
W każdej działce zdarzają się przekręty ale zależy to tylko od samych ludzi, a media pokazują tylko te negatywne elementy, często posługując się formą \"dom opieki społecznej\", gdy sprawy dotyczą placówek całodobowej opieki i zol\'i, czym robią krzywdę tym, którzy w tych domach pomocy społecznej pracują i zajmują się tymi, których czesto nikt już nie chce, z tych czy innych względów. A nie wychwalam sama siebie, bo nie pracuję w domu pomocy społecznej ale miałam przyjemność zobaczyć wiele z nich, w przeciwieństwie do Zdzisława !