KRZYŻE NA ŚCIANACH, KOLĘDA, OPŁATEK

Wybrane tematy:
coś pozytywnego Dobra książka
~Wernyhora

Re: KRZYŻE NA ŚCIANACH, KOLĘDA, OPŁATEK

Post autor: ~Wernyhora »

Łukaszu,

Z tego, co widzę, Twoimi adwersarzami są tu przede wszystkim tzw. ludzie wyzwoleni.

Ludzie oświeceni lekturą Gazety Wyborczej, niekiedy czasopisma NIE oraz innymi w tym duchu redagowanymi polskojęzycznymi periodykami, audycjami radiowymi i telewizyjnymi.

Typowe komuchy i pasjonaci grubych kresek, czyli Polacy inaczej.

Twoje poglądy ich drażnią, ponieważ Ich wychowano inaczej.

Inny świat wartości reprezentują.

Co nie pasuje do pejzażu wyzwolenia określają epitetem ciemnogrodu, moherowym beretem itd.
~perkoz

Re: KRZYŻE NA ŚCIANACH, KOLĘDA, OPŁATEK

Post autor: ~perkoz »

odezwał się następny \"prawdziwy polak\"...
rozumiem, że wg ciebie, czytając wyborczą itp, nie jestem już godzien przynależności do narodu polskiego?
a co ty czytasz, jakież mądre programy oglądasz i jakich światłych audycji słuchasz, że daje ci to prawo oceniać polskość innych?
~Wernyhora

Re: KRZYŻE NA ŚCIANACH, KOLĘDA, OPŁATEK

Post autor: ~Wernyhora »

Przede wszystkim myślę smodzielnie.
Słucham, oglądam, czytam to co warto.
~olga

Re: KRZYŻE NA ŚCIANACH, KOLĘDA, OPŁATEK

Post autor: ~olga »

Co do Łukasza nie mam już żadnych wątpliwości kim jest. Perkoz, szkoda dyskusji z wyznawcą radia maryja, telewizji trwam i naszego (czyli ich) dziennika. On jest jak po szkoleniu partyjnym. Slogany, nawiedzone teorie i oczy szeroko zamknięte. Tacy ludzie zawsze (niestety) będą w naszym społeczeństwie. No i ta \"miłość\" do drugiego człowieka jak wynika z jego wcześniejszych wypowiedzi. Typowy katolik!!!
~perkoz

Re: KRZYŻE NA ŚCIANACH, KOLĘDA, OPŁATEK

Post autor: ~perkoz »

no i widzisz, mam podobnie, tylko widać wnioski wyciągamy czasem inne. i żadnego z nas nie czyni to lepszym od tego drugiego.
~perkoz

Re: KRZYŻE NA ŚCIANACH, KOLĘDA, OPŁATEK

Post autor: ~perkoz »

poprzedni mój wpis do wernyhory adresowany oczywiście
~Wernyhora

Re: KRZYŻE NA ŚCIANACH, KOLĘDA, OPŁATEK

Post autor: ~Wernyhora »

Imponderabilia

Kim jest człowiek?

Zapewne różnimy się w tej podstawowej kwestii ;)
~perkoz

Re: KRZYŻE NA ŚCIANACH, KOLĘDA, OPŁATEK

Post autor: ~perkoz »

być może. między innymi jesteśmy po to, by się różnić.
~west

Re: KRZYŻE NA ŚCIANACH, KOLĘDA, OPŁATEK

Post autor: ~west »

Cała dyskusja - Typowe zachowanie dla mniejszości, chcących narzucać swoją wolę większości. Najpierw prowokacja, żal jaka pokrzywdzona, a następnie brutalny atak i odwracanie kota ogonem, że każdy krzywdzi kto ma odmienne zdanie, albo wogóle się odezwie. Szkoda słów. Tolerancja to nie są rządy mniejszości - tolerancja to jest akceptowanie mniejszości i pozwolenie mniejszości na egzystencję bez ingerencji w przekonania tej mniejszości. Tolerancja to nie jest narzucanie społeczeństwu stanadardów mniejszości. Ustępując dojdziemy za 10 lat do tego, że wychowania seksualnego w dszkołach będą uczyć sami homoseksualiści, żeby było maksymalnie \"tolerancyjnie\". W Polsce nie ma prześladowań mniejszości. Nie wierzę w jakikolwiek atak na autorkę postu. To ona raczej zgrywając pokrzywdzone niewiniątko prowokuje ludzi do agresji. Wogóle szkoda słów i czasu na tę dyskusję.
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: do pani socjalnej

Post autor: dzibar »

w moim przekonaniu jeżeli tak bardzo przeszkadza ci ta okołoświąteczna atmosfera i tradycja to powinnaś o tym porozmawiać. Mnie osobiście to nigdy nie przeszkadzało bo taki oplatek integrowal środowisko, a krzyż w miejscu pracy dawał jakis sygnał dla wchodzacego do pokoju, ze jest bezpieczny bo osoba która tu siedzi nie przekroczy pewnych granic. Ja osobiscie nie widzę nic złego w okreslaniu własnej tozsamości. Moja sasiadka jak się pwrowadziła to jej pierwsze słowa były, ze jest katoliczką.
Uważam, że obecnie trudno jest być prawdziwym katolikiem bo to wymaga coraz wiecej wiedzy biblijnej, wiary - takiej cichej i przykładu ( kazdy nosi swój krzyż). Natomiast nie wszyscy chcą nosić ten krzyż i chociaż deklaruja się jako katolicy to grzeszą do woli. Ryba psuje się od głowy. Wystarczy popatrzeć na tych wszyskich wypasionych katolikow i więcej nie trzeba chyba dyskutować. Tak jak juz na wstępie powiedziałam nie jest latwo być dzisiaj katolikiem, ale skoro krzyż tak bardzo razi to nosmy go w sercu i czytajmy Biblię - lepiej na tym wyjdziemy - wszyscy
Dzidka
ODPOWIEDZ