W 2006r. mieszkanka naszej gminy wyjechała do dzieci na drugi koniec polski, gdzie była zameldowana na pobyt czasowy. Na poczatku 2009r. zachorowała dosyć długo przebywała w szpitalu, będąc w szpitalu zwróciła się z prośbą do gminy właściwej ze względu na miejsce pobytu o skierowanie w DPS. Ponieważ w międzyczasie opuściła szpital i obecnie przebywa w schronisku dla bezdomnych w.w gmina odesłała jej podanie o umieszczenie w DPS twierdząc że jest naszą bezdomną ponieważ ostatnie miejsce zameldowania na pobyt stały ma właśnie u nas. I co robić? W chwili składania podania o umieszczenie w DPS nie była osobą bezdomną, ponadto z dokumentów wogóle nie wynika żeby wymagała cołodobowej opieki. Czy rzeczywiście mamy płacić za pobyt w DPS osoby która od kilku lat nie zamieszkuje na terenie naszej gminy.??
ważne jest ostatnie miejsce stałego meldunku i ta gmina płaci za nią.Wywiad natomiast w miejscu pobytu osoby,ponadto nalezy wyjaśnić, czy wymaga całodobowej, kompleksowej opieki jaką zapewnia DPS, czy też chcec, bo nie ma gdzie mieszkać!