Drodzy absolwenci gimnazjum, stworzyliście sobie jakies pojęcie "miesiąca osiagnięcia dochodu" chociaż czegoś takiego nie ma w ustawie.
Jest miesiąc uzyskania dochodu (czerwiec) - to ten pierwszy miesiąc (np. rozpoczęcia pracy
i jest miesiąc nastepujący po tym miesiącu (lipiec).
Dochód rodziny powiekszamy o kwotę dochodu osiągnietego (uzyskanego, zarobionego czy co tam jeszcze chcecie) za miesiąc nastepujący (lipiec).
Proste jak budowa cepa.
W przypadku przekroczenia dochodu, uchylamy od miesiąca następującego (sierpień) po pierwszym miesiącu (lipiec) od miesiąca, w którym dochód został osiagniety (czerwiec).
Bardzo trudne zdanie wielokrotnie złożone, ale jak się wagarowało z lekcji polskiego, to potem wychodzą urzędnicze babole.