Napisano: 16 gru 2012, 14:58
ale ja zawsze zadaje sobie pytanie : po co mi dana osoba, czy wniesie cos nowego do udzielania pomocy, czy zna rodzine, czy ma mozliwosc wplywu na ich funkcjonowanie itp. W tym przypadku po co Ci kurator ds.karnych skoro sprawca nie ma dozoru ? taki kurator nie zna rodziny, nawet gdy chcial nie moze podejmowac wobec rodziny czy sprawcy zadnych dzialan, skoro nie ma wyroku sadowego i zrozumialabym ze taki kurator odmowi uczestnictwa w gr, jezeli nie ma nic wspolnego z rodzina.