Chętnie bym się z Panią zmierzyła ale realia rejonu i dodatkowa robota mnie pochłania ,a Pani chyba ma wolnego tyle czasu.Jednak dziś, w trakcie porannego przeglądania poczty bez liku, znalazłam 5 minut specjalnie dla Pani! Mój post to stwierdzenie, nie musi Pani też go czytać )) Ale rozumiem,że taka Zosia samosia z Pani, oby nie z przerośniętym EGO, w tej profesji takich przywar nie można mieć:) Ale przecież Pani to wie....... )
Moja mama często powtarzała, że dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane, dlatego pewnie korelację między teorią a praktyką mam we krwi i myli się ten, kto uważa, że chcę się z kimkolwiek ścigać czy mierzyć - ja się mierzę tylko z sobą i swoimi słabościami.
Nie zamierzam ani przekonywać, ani się tłumaczyć - po prostu robię swoje i pozwalam ludziom takim jak wy myśleć to co chcą bo szkoda mi czas - wszak i tak nie mam wpływu na to co myslicie czy mówicie, a i tak nie zmienia to faktu kim jestem.
Bardzo łatwo jest kogoś zniszczyć i zepsuć jemu opinię aby się dowartościować - przekonalam sie o tym - dlatego dziękuję za poswięcony mi czas - ale ja nie zabiegam o to - bo z wami czy bez i tak robię swoje ( wiem co mam do zrobienia: jak i z kim i nie jest to przerośnięte EGO tylko pilna, sumienna i rzetelna nauka i praca.
Dodam tylko, ze dzięki decydentom - ignorantom - ta moja praca zamiast przyniesc mi spokoj i bezpieczeństwo przyniosla chaos, brak poczucia bezpieczeństwa oraz zagrożenie życia nie mówiac juz o zahamowaniu rozwoju mojej rodziny. Tak więc jeżeli ktokolwiek myśli, ze zamierzam sie kiedykolwiek poddać to mówie, ze nie zamierzam ( tak mi dopomóż Bóg) - a jeżeli ktokolwiek uważa, ze w swojej pokorze mam przerosnięte ego to ja uważam, że ten ktoś ma klapki na oczach i zero empatii.
Godnosc człowieka w Polsce jest chroniona prawem, a jak widać można przez wiele lat czlowieka nekać w imie prawa i nikt palcem nie ruszy, dlatego osobiscie nie czekam na czyjaś pomoc tylko sama jak widać sobie radze i mam nadzieję, że skutecznie