Badamy ich sytuację, jeśli nie mają dokumentów potwierdzających że skierowali sprawę o rozwód, alimenty, separację to przyjmujemy zaświadczenie o dochodach i wyliczamy udział przypadający na utrzymanie rodziny a najlepiej wywiad srodowisk. i oswiadcz. o sta. majątk.
Tak, tak, badamy, ale gdy z badania wychodzi, że małżonek nie mieszka, to zwykle mamy kłopot. Jeśli nie mieszka, to z reguły odcina się od wnioskodawcy, ma gdzieś jego problemy, nie oddaje dochodu, chce go nawet pokazywać, nie chce donosić zaświadczenia. W efekcie na zaświadczenia od niego nie ma co liczyć, ale to nie powód karać wnioskodawcę brakiem dodatku i musimy wymyślić jak dać dodatek bez dochodu takiego „oddalonego” małżonka.