miałam dziwny telefon - co wy na to, czy to ktoś naciąga - Pomoc społeczna (forum ogólne)

[Gość]

dziś miałam telefon Pana Tadeusza Nowaka z Warszawy, powiedziałam mu że nie jestem zainteresowana. spytał co ma wpisać do sprawozdania z Ministerstwem. Naciągacz jakich mało. Gdybym wcześniej nie czytała tego forum, nie wiem czy bym się nie skusiła. Był tak przekonywujacy. Dziekuję za ostrzeżenie.

Właśnie wydzwania do mnie - szykuję ripostę

[anonim]

Właśnie odebrałyśmy telefon, faktycznie oszust jakich mało. Wciska towar na siłę. Jak zareagowałyśmy odpowiednio, to się rozłączył. podał swój numer telefonu 531888043

[lili]

A jednak naiwnych nie brakuje na tym świecie ....

[Ja*]

Podbijam temat. Pan się uaktywnił i ponownie naciąga ośrodki na program ministerstwa i konieczność zakupu alkomatu,jest przy tym niesympatyczny. W ministerstwie nikt o niczym nie wie oczywiście. Uważajcie!

[Izzzu]

tak, było coś takiego. Straszenie i ton "urzędowy" Tak się zastanawiałam co z tym zrobić

[Ninami]

W zeszłym tygodniu dzwonił. Pierdoły opowiadał tonem baaardzo urzędowym. Nastraszył ministerstwem. Odmówiłam więc zaczął grozić, że się poskarży. Powiedziałam, że nie mam środków na takie zakupy i że żaden pracownik socjalny nie będzie nikogo alkomatem badał. Oburzył się i stwierdzi, że napisze w ankiecie, że odmówiłam, a tak tanio, bo ministerstwo w swojej łaskawości dofinansowuje.....

[sekretarz01]

Dzisiaj - nie po raz pierwszy - odebrałam telefon od tego Pana. Zawsze dziwiło mnie, jak można tak obcesowo rozmawiać w imieniu instytucji, która niby reprezentuje Ministerstwo... teraz już wiem, postraszy a nuż się uda ...
/dolnośląskie/

[Weronikagops]

Trochę to wszystko dziwne, ale kilka firm robi dokładnie to samo. Co dziwniejsze te firmy występują pod tym samym adresem.

Już mówię jak to wygląda w moim wypadku. Do naszego Gimnazjum zadzwonił również Pan o bardzo niemiłym tonie i również podawał się za Ministerstwo, jednak tym razem jak wspomniałam zadzwonił do szkoły.

Nasza Pani dyrektor zamówiła materiały bo miały być w części refundowane, a tu kurier po kilku dniach żąda 249zł! Oczywiście zapłaciliśmy, bo przesyłka miała być z Ministerstwa a okazał się bubel jakich mało:
książeczka, alkomat, bateryjki, jakaś płyta. Żadnego ministerstwa, żadnego programu rządowego czy Unii Europejskiej tylko zwykłe naciąganie ludzi.

W dodatku wysłała to jakaś firma 3N z Mysłowic, po wyszukaniu której dotarłam na stronę:
wp2.info/adres/Wydawnictwo PROFI II. Wielka Skotnica 96a. 41-400 Mysłowice. 3N Sp. z o.o. a stamtąd już na to forum.

Osoby które dały się naciągnąć proszę o info na adres e-maill który założyłam do tej sprawy: [email protected], najlepiej podać imię nazwisko, telefon, adres placówki i skany faktury lub innych materiałów z paczki.

Zdjęcia proszę wrzucać w jpg na https://pokazywarka.pl i wysłać mi linka, a ja już sobie z tą firmą porozmawiam, jeśli jest więcej pokrzywdzonych.

[annooo]

Nie daj się nabrać, w tamtym roku był taki telefon ponieważ odebrał nowy pracownik zgodził się na test tego zestawu. Zestaw był do bani -kserowana książka i alkomat za 10 zł. Odesłaliśmy a młody dostał op...
ps. pracownik socjalny nie ma prawa przebadać klienta alkomatem ... a szkoda