
No nie wiem, nie wiem...wysłuchałam wczorajszej wypowiedzi/zapowiedzi Ministra Sprawiedliwości odnośnie "rozszerzenia katalogu możliwości zastosowania obrony koniecznej" ..i powiem szczerze mam odczucia mieszane. Nie wiem co Wy o tym sądzicie ? Ja nie ufam im, stąd moje obawy być może. Zupełnie nie ufam. Co to znaczy " chyba że przekroczenie granic obrony koniecznej było rażące." Pytam zatem , kto o tym decyduje? Prokurator, policja, sąd? Taki zapis można dowolnie interpretować, nawet na niekorzyść osoby odpierającej atak napastnika.