nie ma to jak docenieni...
-
- Referent
- Posty: 438
- Rejestracja: 15 kwie 2008, 10:57
- Zajmuję się:
- Lokalizacja: Pomorze
- Kontakt:
nie ma to jak docenieni...
fajnie jest usłyszeć od kierownika...przecież Ty tu nic nie robisz, ja to mam teraz pracy z decyzjami ( taki mały szczególik, wnioski same się wydały, same przyjeły, wklepały do komputera wysłały wezwania) ...nie ma to jak szczerość...rzygać się chce na to wszystko
Re: nie ma to jak docenieni...
Mnie też tak doceniają z małym szczegółem że to ja jeszcze wydaję decyzję a Pani Kierownik tylko podpisuje !!!
Re: nie ma to jak docenieni...
Nela, ja Cię doceniam!!!! Niejednokrotnie Twoje wypowiedzi mi pomogły. Masz ogromną wiedzę!!!!
Re: nie ma to jak docenieni...
Izka to współczuję..kurde czy tak wiele ich kosztuje powiedzenie \"dobra robota\" przecież ja nie oczekuje nic więcej..wcale nie chodzi mi o pieniądze...chciałabym odrobiny szacunku do mnie do tego co robie...
ada dzięki. Pozdrawiam
ada dzięki. Pozdrawiam
Oprócz nie ma to jak docenieni... - HYdE PaRK przeczytaj również:
Do ludzi dobrej woli
prosze o pomoc
zgadnijcie
Szukam pomocy finansowej i nie tylko
niemożliwe!!!!!
Chiny zamykają artystę za ucztę z krabów
no i proszę jak się szybko rozwijamy
Wychodzi na to
Pogrzeby wyprawi nam pomoc społeczna?
Czas zacząć oszczędzać prąd!
ile maciezyńskiego?
I grupa a zasilek stały
Przestroga
Zdębiałem
Newsy
Sapcerkiem przez knieje